https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Pracownicy MOPR rozpoczynają strajk włoski

Przemysław Decker
Związkowcy podczas strajku przed Ratuszem w sierpniu 2009
Związkowcy podczas strajku przed Ratuszem w sierpniu 2009
- Wszystkie zajęcia będziemy wykonywali w sposób skrajnie drobiazgowy - mówi Janina Józefiak, szefowa "Solidarności" w MOPR

Strajk włoski rozpocznie się jutro z samego rana. Pracownicy będą przyjmowali interesantów w normalnych godzinach, lecz każda sprawa będzie rozpatrywana wyjątkowo skrupulatnie.

- Dotychczas wywiad z petentem trwał około 5-10 minut, od dziś będzie znacznie dłuższy - mówi Janina Józefiak.

Pracownicy na zwolnionych obrotach będą pracowali tak długo, dopóki Ratusz nie przystanie na ich postulaty dotyczące podwyżek.

Związkowcy domagają się 500 zł podwyżki. Władze konsekwentnie powtarzają, że miasta na to nie stać.

Więcej o sprawie w jutrzejszym, papierowym wydaniu "Pomorskiej"

Komentarze 47

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

:)
Bzdury wypisujesz o zarobkach. Srednia wynagrodzenia to od 1,1 do 1,3k
Twoja znajoma to chyba zastepca szefa jest skoro tyle zarabia.
Pracownicy chodzacy w teren maja juz niezle zryta psychike. Szczegolnie odwiedzajac takich jak ty.
A nie przepraszam ty pewnie nie potrzebujesz pomocy bo zarabiasz miliony.
Zadna kasa nie zwroci im zdrowia.
a
ania
pewnie więcej "wyciągają " miesięcznie Ci którzy korzystają z usług MOPR-u albo DPS... Do tego datki a naturze typu talon na obioady, talon na obuwie, talon na węgiel. Mi jakoś nikt nie sponsoruje ogrzewania w domu, ani butów dla dzieci a tym bardziej jedzenia. A Ci którzy tu tak krzyczą, ze urzędnicy "za nic" biorą pieniadze to powiem tak. Trzeba było się uczyć. Byle kto nie moze pracowac na odpowiedzialnych stanowiskach. My za nasze wykształcenie płacimy z własnych kieszeni. A tak dla widmości to semestr studiów na porządnej uczelni kosztuje ok. 2500 tys. My pracownicy budżetówki ustawicznie musiamy sie doszkalać, doskonalić i nikogo to nie obchodzi skąd na to pieniądze.

no to jak tak non stop się dokształcacie to jestem ciekawa po ile kierunków studiów już macie skończonych a do emerytury ile pokończycie no to już wiadomo gdzie siedzą najbardziej wykształceni Polacy w MOPR hahaha
r
robotnik
Biurokrację czekają ciężkie czasy młodzi pouciekali i niema na nich kto pracować , majątek wyprzedany ,bedą zmuszeni wreście do twórczej pracy.
p
p.soc.
1870 zł ale brutto...jak nie jesteś doinformowany to nie mów...a u prywaciarza zarabiasz mniej ale tez masz prawo zgłosić się o podwyżkę.
G
Gość
W jakim dziale w UM dobrze zarabiają?
p
proszek
W dniu 12.05.2010 o 14:29, pracownik socjalny napisał:

Skąd wam się ubzdurało, że zarabiamy 2.500 zł, pracownik socjalny rozpoczynający pracę zarabia 1370 zł netto, a nie 2.500 zł. Nasza praca to nie tylko picie kawy i siedzenie za biurkiem. Często wchodzimy do patologicznych środowiski (alkoholicy, kryminaliści, osoby chore psychicznie)), gdzie jesteśmy narażone na liczne niebezpieczeństwa. Ponadto nasza praca wiąże się z dużym stresem i obciązeniem psychicznym, który towarzyszy nam nie tylko w pracy ale też gdy idziemy do domu, po prostu zabieramy kłopoty naszych klientów do domu. Chciałabym zobaczyć każdego kto tak śmiało twierdzi, że nasza praca polega głównie na piciu kawy, jak rozmawia z trudnym i często agresywnym klientem. Jeżeli uważacie, że macie predyspozycje i wykształcenie w tym kierunku to należałoby złożyć właściwe dokumenty w sekretariacie no bo przecież my tak świetnie zarabiamy!!!!



każdy chce więcej zarabiać ale dlaczego pracownik nie mówi jednak prawdy, moja znajoma pracuje w opiece parę lat i wiem ile tam zarabiają, socjalna po szkole bez stażu ma ok. 1.870 zł razem tzn.zasadnicze, premia i dodatek, do tego 13-nastka, nagrody /powyżej 1 tyś/ i fundusz socjalny /kilkaset zł/, starsi pracownicy odpowiednio więcej chyba od 2 do 2.8 tyś. Część socjalnych dodatkowo za unijne projekty bierze od kilkaset do ponad tysiąca zeta. Nie ma co zazdrościć tych pensji, ale my za kilkanaście godz. u prywatnego bierzemy najniższą, czasem z małym dodatkiem. Stresy u nas często większe jak u socjalnych, a jak nas traktują? Wszyscy powinniśmy dużo więcej zarabiać.
t
temat
W dniu 12.05.2010 o 11:13, ~gość~ napisał:

Wpis #101Goście Czytam to forum z podziwem, że Pan Malinowski pozyskuje coraz większą grupę swoich zwolenników na zbliżające się wybory;- Pracownicy MZK, (za próbę likwidacji ich Zakładu)- byli pracownicy rozwiązanego *********, (powiększający grupę osób bezrobotnych)- pracownicy szkół nauki jazdy (L) za popieranie wybrańca przynależnego do PO- pracownicy MOPR- pracownicy Domu Pomocy Społecznej (za otrzymane podwyżki i premie)- pracownicy socjalni szkół traktowani inaczej,- wszyscy pacjenci, którzy zdaniem Malinowskiego nie powinny korzystać z usług Szpitala (których obserwował siedząc w kąciku SOR)- przeciwnicy budowy Wytwórni Mas Bitumicznych (smolarni) osiedla Tuszewo- właściciele podtapianych garaży przy ul. Konarskiego- zwolennicy turystyki za nasze pieniądze do Chin i Egiptu- zwolennicy urzędniczych procesów jak; Hanny S., Beaty P. Eugeniusza S., Kier. Izby Wytrzeźwień itd.- miłośnicy grudziądzkich ruin po zlikwidowanych zakładach pracy- wszyscy bezrobotni stanowiący duży procent zajmując I miejsce w Polsce- zwolennicy nepotyzmu jaki panuje w UM- byłych prezydentów Grudziądza oraz wielu byłych i obecnych radnych,- zwolennicy i przeciwnicy tak wspaniale zarządzających solanek- zwolennicy oczekujący wiele lat na wybudowanie wielkiego kina w Grudziądzu (kinomani )- miłośnicy zakliklanych ulic przez czworonożnych pupili co stanowi niemoc władz do utrzymania należytej czystości i karania za zanieczyszczanie- urzędnicy, którzy zostali zwalniani bezpodstawnie wygrywając procesy o przywrócenie do pracy- mieszkańcy, którzy są cały czas informowani nie prawdą oraz Ci wszyscy , którym asystent Kapusta uniemożliwia dotarcia z prawdą do Sz. Pana Prezydenta Malinowskiego. (PREZYDENTA WYBRANYCH SOBIE POPLECZNIKÓW)- zawiedzeni zwolennicy rozbudowy miejskich basenów w Tarpnie w zamian za budowę parku wodnego- zwolennicy oczekujący budowy toru kolarskiego oraz linii tramwajowej do osiedla Lotnisko- mieszkańcy wyczekujący na budowę mieszkań socjalnych, które nie będą realizowane z wolą obecnie panującego- wszyscy mieszkańcy pamiętający o niemocy w szybkim i sprawnym usuwaniu śniegu z naszych ulic (który natura usunęła po okresie zimowym)Podobnych obietnic i spraw nie/realizowanych można wypisać na kilka stron o czym można przeczytać w obietnicach prezydenta w programie byłej kampanii wyborczej. Temu Panu i jego ekipie już dziękuję i życzę dużo zdrowia przy bawieniu wnucząt na emeryturze o ile ich rodzice zechcą je pozostawiać pod jego nadzorem. Ja bym tego nie uczynił gdyż miałbym wiele obaw w ich prawym wychowaniu z uwagi na zbyt częste mijanie się z prawdą. Mieszkaniec



A na forum po raz drugi zniknąl temat firmy pana/pani Sikory:

pomorska.pl » Miasta » Grudziądz

A A Adodano: 11 maja 2010, 19:50

tagi:Grudziądzmiastawładzezrobki

Grudziądz. Sprawdziliśmy ile zarabiają szefowie miasta

Wiceprezydenci kupili samochody. Sekretarz miasta wydał część oszczędności.

www.pomorska.pl/grudziadz

Członkowie kierownictwa miasta upublicznili oświadczenia majątkowe za ubiegły rok. Poinformowali w nich o swoich zarobkach, oszczędnościach, nieruchomościach i kredytach wartych więcej niż 10 tysięcy złotych.

Zastępca włodarza miasta zarobił w ubiegłym roku ponad 140 tys. zł. Ponadto do oświadczenia wpisał także 48 tys. zł dochodu małżonki. Jest ona psychologiem i prowadzi m.in. firmę zajmującą się szkoleniami, kursami edukacyjnymi oraz projektowaniem linii energetycznych i telekomunikacyjnych.

- Pan wiceprezydent nie przygotowuje dla tej firmy żadnych projektów. Współpracuje z nią jedynie w zakresie administracyjno-biurowym - zapewnia Magdalena Jaworska-Nizioł, z biura prasowego UM.

Wiceprezydent kupił samochód vw touran rocznik 2004. Wartość auta to 35 tys. zł. Mieszka w wartym 400 tys. domu. Oszczędności nie posiada, spłaca za to dwa kredyty zaciągnięte na kupno działki i budowę domu.
p
pracownik DPS
Zawiść ludzka nie zna granic to że jeden zarabia mało to nie oznacza że następni maja zarabiać grosze . Nikt nikomu nie zakazuje walczyć o godne pensje . Czy to nie wstyd pracować i nie mieć na godne życie . Ja pracuję w DPS praca jest naprawdę cięzka nie piszę aby narzekać ale tak jest bo tu są umieszczani różni ludzie od schorowanej staruszki ,sparaliżowanego nastolatka do czynnego alkoholika i dla kazdego trzeba mieć cierpliwość i wyrozumienie nawet gdy wyzwie cie od szmat . Dlaczego nie mamy godnie zarabiać skoro w urzędzie miasta pracownicy dostają premię po 8 tysięcy to prawie moja roczna pensja. Pan prezydent powiedział że na swoich pracownikach nie będzie oszczędzał , ale zapomniał dodać że na wybranych pracownikach . Pan Malinowski odwiedzał DPS i sam widział jaki rodzaj pracy wykonujemy podziwiał nas , zdziwiony był ze mamy takie marne pensje obwiniał tym swojego poprzednika i co obiecani cacani byle do wyborów a po wyborach Zastraszył nas łaczeniem domów , wyrzuceniem na bruk. A więc proszę nie podpowiadać prezydentowi zmiany harmonogramu my pracownicy w DPS nie chcemy go widzieć w swoim miejscu pracy .
p
pracownik socjalny
Skąd wam się ubzdurało, że zarabiamy 2.500 zł, pracownik socjalny rozpoczynający pracę zarabia 1370 zł netto, a nie 2.500 zł. Nasza praca to nie tylko picie kawy i siedzenie za biurkiem. Często wchodzimy do patologicznych środowiski (alkoholicy, kryminaliści, osoby chore psychicznie)), gdzie jesteśmy narażone na liczne niebezpieczeństwa. Ponadto nasza praca wiąże się z dużym stresem i obciązeniem psychicznym, który towarzyszy nam nie tylko w pracy ale też gdy idziemy do domu, po prostu zabieramy kłopoty naszych klientów do domu. Chciałabym zobaczyć każdego kto tak śmiało twierdzi, że nasza praca polega głównie na piciu kawy, jak rozmawia z trudnym i często agresywnym klientem. Jeżeli uważacie, że macie predyspozycje i wykształcenie w tym kierunku to należałoby złożyć właściwe dokumenty w sekretariacie no bo przecież my tak świetnie zarabiamy!!!!
G
Gość
Każdy powienien miec godne wynagrodzenie urzednicy, osoby opracujace fizycznie itd. Minimi 2000 zl netto, żeby żyć przyzwoicie. A ludzi korzystajacych z opieki przeswitlic bo 70 % korzystajacych to naciagacze i nieroby. Nie rozumien jak za siedzenie w domu możne dostawac jakiekolwiek pieniadze, to niesprawiedliwe i krzywdzące dla rodziny która pracuje za najniższą krajową i mają dziecie do wychowania, im nalezy pomóc finasowo bo przyjamniej coś robią. Pieniadze na pomoc spłeczna idzie z naszych podatków, to jest skandal !!!
~gość~
Wpis #101
Goście
Czytam to forum z podziwem, że Pan Malinowski pozyskuje coraz większą grupę swoich zwolenników na zbliżające się wybory;
- Pracownicy MZK, (za próbę likwidacji ich Zakładu)
- byli pracownicy rozwiązanego *********, (powiększający grupę osób bezrobotnych)
- pracownicy szkół nauki jazdy (L) za popieranie wybrańca przynależnego do PO
- pracownicy MOPR
- pracownicy Domu Pomocy Społecznej (za otrzymane podwyżki i premie)
- pracownicy socjalni szkół traktowani inaczej,
- wszyscy pacjenci, którzy zdaniem Malinowskiego nie powinny korzystać z usług Szpitala (których obserwował siedząc w kąciku SOR)
- przeciwnicy budowy Wytwórni Mas Bitumicznych (smolarni) osiedla Tuszewo
- właściciele podtapianych garaży przy ul. Konarskiego
- zwolennicy turystyki za nasze pieniądze do Chin i Egiptu
- zwolennicy urzędniczych procesów jak; Hanny S., Beaty P. Eugeniusza S., Kier. Izby Wytrzeźwień itd.
- miłośnicy grudziądzkich ruin po zlikwidowanych zakładach pracy
- wszyscy bezrobotni stanowiący duży procent zajmując I miejsce w Polsce
- zwolennicy nepotyzmu jaki panuje w UM
- byłych prezydentów Grudziądza oraz wielu byłych i obecnych radnych,
- zwolennicy i przeciwnicy tak wspaniale zarządzających solanek
- zwolennicy oczekujący wiele lat na wybudowanie wielkiego kina w Grudziądzu (kinomani )
- miłośnicy zakliklanych ulic przez czworonożnych pupili co stanowi niemoc władz do utrzymania należytej czystości i karania za zanieczyszczanie
- urzędnicy, którzy zostali zwalniani bezpodstawnie wygrywając procesy o przywrócenie do pracy
- mieszkańcy, którzy są cały czas informowani nie prawdą oraz Ci wszyscy , którym asystent Kapusta uniemożliwia dotarcia z prawdą do Sz. Pana Prezydenta Malinowskiego. (PREZYDENTA WYBRANYCH SOBIE POPLECZNIKÓW)
- zawiedzeni zwolennicy rozbudowy miejskich basenów w Tarpnie w zamian za budowę parku wodnego
- zwolennicy oczekujący budowy toru kolarskiego oraz linii tramwajowej do osiedla Lotnisko
- mieszkańcy wyczekujący na budowę mieszkań socjalnych, które nie będą realizowane z wolą obecnie panującego
- wszyscy mieszkańcy pamiętający o niemocy w szybkim i sprawnym usuwaniu śniegu z naszych ulic (który natura usunęła po okresie zimowym)
Podobnych obietnic i spraw nie/realizowanych można wypisać na kilka stron o czym można przeczytać w obietnicach prezydenta w programie byłej kampanii wyborczej. Temu Panu i jego ekipie już dziękuję i życzę dużo zdrowia przy bawieniu wnucząt na emeryturze o ile ich rodzice zechcą je pozostawiać pod jego nadzorem. Ja bym tego nie uczynił gdyż miałbym wiele obaw w ich prawym wychowaniu z uwagi na zbyt częste mijanie się z prawdą. Mieszkaniec
G
Gaber
Pracownicy MOPR niech nie narzekają źle nie mają a na ich miejsce są inni chętni więc jak się nie podoba niech się zwolnią!!Ja jestem też pracownikiem państwowym i o wiele gorszą robotę a zarobki podobne i nie narzekam.Niech te panie ruszą swoje tyłki i do roboty a nie jak idziesz coś coś załatwić to z wielką łaską i oburzeniem odpowiadają.
~Miki~
O czym Wy piszecie? Przecież tym strajkującym chodzi o to, że jeżeli juz pracuja to chcą pracować za godne pieniądze. Czy to jest normalne, że pracując "na urzędzie" nie wystarcza na podstawowe potrzeby bytowe? Wiem, jest bezrobocie, ale ci którzy pracują to chcą żyć chociaz na poziomie minium, godnie ale z pensji urzędniczych się nie da! Acha! Jeszcze dla tych którzy myślą że praca za biurkiem to taki miód.... Może fizycznie się nie pracuje ale żeby dostać taką pracę to trzeba się wykazać znajomością wielu ciągle zmieniających się przepisów. Jestem ciekawa ile z tych "madrali" przeszłoby przez sito konkursowe na takie stanowisko. Tak! Ale najlepiej patrzeć na pracę "tych w biurach" przez pryzmat kawy i ciasteczek. A to Polska i Polacy własnie. Tylko kiedy "Ci fizyczni" zaczynają pracę o 9.00 a kończą o 14.00 to jest OK. KIedy w ciągu dnia pracy robią sobie przerwy to OK. Tylko "urzędasy" do bani i nieroby. Niech no tylko któryś z tych wykształconych i "fizycznych" przystąpi do konkursu i zobaczy jak to jest.
G
Gość
Problem w tym, że to państwo opiekuńcze- jak wymyśliłeś, przedewszystkim opiekuje się właśnie całą armią urzędasów III RP. Skoro mamy wolny rynek, to poślij te panie przyzwyczajone do biura na wolną amerykankę. Po 12 mcach zęby w ściane.
~sprawiedliwy~
co wy ludziska za głupoty wypisujecie , bardzo dobrze że pracownicy MOPR walczą o podwyżki, co to w ogóle za tłumaczenie " to walczcie tez dla swoich podopiecznych" z jakiej racji ??? nie takie ich zadanie. dlaczego nie mają dostać więcej, bo co , bo pracujecie w prywatnych firmach za najniższą krajową to teraz wszystkim solidarnie opier.... pensję dla zasady w myśl zasady "dopier..... sąsiadowi" ja mam żlę czemu ktoś ma mieć lepiej. to kochani nie jest skandynawia, dawno temu powinno w polsce zakończyć się era Państwa opiekuńczego, skąd u Was taka zawiść? wydaje mi się że to po prostu zwykła zazdrość przez Was przemawia, że ludzie mogą korzystać z Kodeksu Pracy i innych przepisów wykonawczych do tej ustawy czyt. realizacja praw pracownika. wracając do Państwa opiekuńczego - regułą jest że nikt nie pójdzie do pracy z marne 700 pare złotych na rękę skoro zasiłku i innych form pomocy z mopr dostanie 500 i to za damski ......., dopóki nie zmieni się myślenie ludzi (na pewno się nie zmieni) dopóty będzie właśnie tak u nas będzie. po jednej stronie banda darmozjadów po drugiej banda zazdrośników, nie spełnionych, zawistnych pełnych podłości ludzi, zaś po środku wszelkiej maści ludzi którzy mają ciut lepiej i robią wszystko żeby sobie polepszyć (nie mówię tu o prezydentach, prezesach , dyrektorach - oni są po za "konkursem" )
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska