Do końca kwietnia wszystko miało być gotowe, ale nie ma na to najmniejszych szans. Tym bardziej, że na placu budowy wcale nie widać tego, że ze względu na napięte terminy, ekipy wzięły się do roboty. Dzisiaj ok. godz. 11 na nabrzeżu było ok. 20 pracowników - rękawów sobie nie wyrywali.
Dlaczego Mostostal, główny wykonawca inwestycji, znowu zawiódł i potrzebuje więcej czasu? Argumentacja nie zaskakuje.
- Firma uzasadniła taką konieczność wyjątkowo wysokim poziomem Wisły - twierdzi Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka prasowa ratusza.
Urzędnicy nie podjęli jeszcze decyzji czy wykonawca inwestycji dostanie więcej czasu. Trudno jednak sobie wyobrazić inny scenariusz. Miasto raczej nie będzie również egzekwować kar za spóźnienie. A ono, jeśli urzędnicy zgodzą się na przedłużenie terminu do czerwca i Mostostal ukończy do tego czasu budowę, wyniesie około 12 miesięcy.
Kto będzie zarządzał nabrzeżem?
Wiadomo, że wyremontowanym nabrzeżem będzie zarządzał Miejski Ośrodek Rekreacji i Wypoczynku. Zagadką wciąż jednak pozostaje czy poszczególnymi elementami terenu, np. hotelem będą administrować prywatni operatorzy.
Zobacz także: Przewodnik po Twierdzy Grudziądz. To lektura na wycieczkę po bunkrach i schronach
Urzędnicy wciąż prowadzą tzw. dialog techniczny, który ma im pozwolić rozeznać się na rynku i ocenić jaką ofertę zaproponować potencjalnym operatorom.
W środę podczas sesji rady miejskiej wiceprezydent Marek Sikora poinformował, że do "dialogu" zgłosiły się trzy podmioty
Czytaj e-wydanie »