Grudziądz. Rybiarnia powstanie później. Plan się nie powiódł

Mieszkańcy na tę inwestycję czekają z niecierpliwością. Wielu z nich ma bowiem nadzieję, że znajdzie w rybiarni w miarę stabilną pracę.

- Od kilku miesięcy szukam ogłoszeń, ale bez skutku. Dlaczego jeszcze nie ruszyła rekrutacja? - zastanawia się Małgorzata, bezrobotna mieszkanka powiatu grudziądzkiego.

W jej imieniu pytamy o to Tomasza Rytlewskiego, prezesa gdańskiej firmy.

- Rekrutację pracowników planujemy na lipiec i sierpień. W pierwszym etapie zostanie zatrudnimy około 300 osób. Nabór będziemy prowadzić przy współpracy z Urzędem Pracy w Grudziądzu - zapewnia szef Limito.

Budowa w czerwcu?

Dodatkowo ogłoszenia pojawią się w internecie i prasie. Na niektóre stanowiska pracownicy będą poszukiwani za pośrednictwem profesjonalnej agencji, która zajmuje się "łowieniem głów".

Zakład, w którym będzie "obrabiany" głównie łosoś zostanie wybudowany przy Drodze Kurpiowskiej. Niestety później niż pierwotnie planowano.

Plan zakładał, że budowa rusza w kwietniu, a zakończy jesienią. Spalił jednak na panewce. Nieoficjalnie wiadomo, że firma ma kłopot z wybraniem generalnego wykonawcy.

- Zgodnie z przewidywaniami rozpoczęcie budowy powinno nastąpić w pierwszej połowie czerwca, jeżeli tylko zostaną spełnione wszystkie aspekty formalno - prawne - dodaje prezes Tomasz Rytlewski.

Limito ma już pozwolenie na budowę. Wygrało też przetarg na zakup ziemi od Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Grunt ma firmie zostać przekazany już wkrótce. Zakład w Grudziądzu ma kosztować ponad 30 milionów złotych.