O tym zdarzeniu grudziądzcy policjanci poinformowali dziś (20 grudnia). Doszło do niego jednak w ubiegłym tygodniu.
Sygnał o kradzieży alkoholu w jednym z grudziądzkich sklepów policjanci otrzymali w czwartek (16 grudnia).
Kiedy funkcjonariusze przeglądali zapis sklepowego monitoringu, okazało się, że nie była to "zwykła" kradzież sklepowa.
Kiedy złodziej próbował z łupem wyjść ze sklepu, na drodze stanęła mu jedna z klientek. Kobieta próbowała zatrzymać złodzieja. Ten jednak ją odepchnął i jak się okazało, groził jej pozbawieniem życia. Następnie uciekł ze sklepu.
A to nie jest już kradzież "zwykła" tylko rozbójnicza, zagrożona wyższymi sankcjami.
Jak relacjonuje podkom. Robert Szablewski, rzecznik grudziądzkiej policji, mężczyzna, którego funkcjonariusze zobaczyli na nagraniu z kamer, jest im dobrze znany ze swoich wcześniejszych występków. Bez większych problemów go odnaleźli i doprowadzili na "dołek" w komendzie.
32-letni grudziądzanin usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej za co grozi do 10 lat więzienia.
Na razie prokurator wobec podejrzanego zastosował:
- dozór policyjny,
- poręczenie majątkowe
- oraz zakaz opuszczania kraju.
