W tym miejscu znajdują się dwa budynki socjalne. Lokatorzy nazywają je barakami. Mieszka w nich 16 rodzin. To ludzie biedni, często mający problem z alkoholem.
Swoje podwórko przez kilka ostatnich lat zamienili w wysypisko śmieci. Stare meble, złom, zgniłe materace, części telewizorów - to wszystko leży tuż przy ich domach. Odpadami bawią się małe dzieci.
Mieszkańcy wiedzą, że są sami sobie winni.
- Wszyscy się przyczyniliśmy do tego, że żyjemy w takich warunkach. Może być nam jedynie wstyd - przyznaje Przemysława Neumann.
Kropla drąży skałę
Sam wstyd jednak nie wystarczy. Potrzebna też jest chęć, uporządkowania terenu. Ta wola w ludziach z ul. Głowackiego pojawiła się dzięki grudziądzkim pracownikom socjalnym.
Od miesiąca nawiali oni lokatorów na wspólne porządki. Musieli drążyć skałę.
- Trudno było ich przekonać. Z reguły ludzie twierdzą, że to administracja jest odpowiedzialna za sprzątanie - tłumaczy Aleksandra Kieloch, pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. I dodaje, że choć lokatorzy żyją w biedzie, nie oznacza to, że muszą żyć w brudzie.
Trawnik i piaskownica
Do niektórych to dotarło. W czwartek pod okiem pracowników socjalnych, kilku mieszkańców rozpoczęło wielkie porządki. Roboty było naprawdę dużo. Na początku myślano, że odpady zmieszczą się w jednym kontenerze. Potrzebny był jednak drugi.
- Chcemy żeby te graty zniknęły stąd raz na zawsze - podkreśla Andrzej Słowiński, jeden z lokatorów.
W piątek porządki były kontynuowane. Pracownikom MOPR-u udało się "załatwić"w Urzędzie Miejskim trawę, która zostanie zasiana przy domach. Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami ma przywieźć piasek, żeby dzieciom zrobić piaskownicę.
Posadzone zostaną też kwiaty i krzewy, które podarowali działkowcy. Po zakończeniu prac przy barakach na pewno zrobi się ładniej.
Czy śmietnisko nie powstanie znowu ?
To pytanie zadają sobie zarówno lokatorzy jak i pracownicy opieki społecznej.
- Będziemy pilnowali i nie pozwolimy żeby tu znowu zrobiło się brudno - jest dobrej myśli Przemysława Neumann.
Że pomysł się sprawdzi nadzieję ma również opieka. Jeśli ludzie utrzymają porządek, pracownicy socjalni do dbania o swoje otoczenie będą zachęcali także lokatorów innych rejonów miasta.
Czytaj e-wydanie »