Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Wrażenie na podwórku przy al. 23 Stycznia 16 robi... bieda [zdjęcia]

(PA)
Zbigniew Mikołajczak i Krzysztof Macierzyński, pracownicy firmy "Daniel” wczoraj sadzili rośliny na rewitalizowanym podwórku przy al. 23 Stycznia 16.
Zbigniew Mikołajczak i Krzysztof Macierzyński, pracownicy firmy "Daniel” wczoraj sadzili rośliny na rewitalizowanym podwórku przy al. 23 Stycznia 16. Piotr Bilski
Miejsce to miało być ładne i kolorowe. Mieli je odnawiać mieszkańcy. Niestety: jest co najwyżej estetyczne, a udział grudziądzan w rewitalizacji placu mieszczącego się w bramie al. 23 Stycznia 16 był zerowy.

Grudziądz. Trwa rewitalizacja podwórka przy Al 23 stycznia 16

Idea odnowienia podwórza na starówce i włączenia w ten projekt mieszkańców była godna pochwały. Z pomysłem tym wyszło grudziądzkie muzeum. Okazało się jednak, że do jego realizacji zabrakło chętnych grudziądzan. - Szkoda - z żalem przyznaje Emilia Markot z działu sztuki, który pilotował to przedsięwzięcie.

Na podwórku najczęściej można spotkać biednych mieszkańców

Na szczęście, inicjatywa, nie spaliła na przysłowiowej "panewce". Jak już informowaliśmy na łamach "Pomorskiej", ponieważ mieszkańcy tego nie zrobili, do odnowienia "komisyjnie" wytypowano podwórko w bramie przy al. 23 Stycznia 16, należące do parafii św. Ducha, a użyczone Caritasowi.

Dokładnie w tym miejscu, znajdują się magazyny Caritasu, w których jest składowana i wydawana żywność najuboższym. Ponadto mieści się tu stołówka, w której codziennie żywią się bezdomni i biedni.

Czy zatem lokalizacja placu jest trafiona?

- Oczywiście - nie ma wątpliwości Emilia Markot. - To centrum miasta i mamy nadzieję, że będą się tutaj odbywały różne imprezy: koncerty, występy.

Wczoraj zajrzeliśmy na podwórze, które już w piątek ma zostać oficjalnie zaprezentowane mieszkańcom.

Robotami zajmowali się pracownicy firm, które zgłosiły chęć pomocy przy projekcie, gdy okazało się, że grudziądzanie nie są nim zainteresowani.

I tak, po przekroczeniu bramy dobre wrażenie robi minialejka drzew i świeża trawa. W oczy rzucają się też odmalowane drzwi magazynu i kilka niedawno posadzonych krzewów i iglaków. Giną one jednak w otoczeniu zaniedbanych murów i ścian budynków.

No i cały czas towarzyszą nam podopieczni "Caritasu". Wielu z nich chodzi "chwiejnym krokiem".

Wielu zdziwi zapewne to, że nie o każdej porze będzie można zajrzeć na to podwórko. Dlaczego? Bo popołudniami brama jest i będzie zamykana na przysłowiowe "cztery spusty".

Koszt rewitalizacji podwórka: to ok. 2 tys. zł.

Feta na otwarcie

Kto chce zobaczyć podwórko po "liftingu" i wspólnie się zabawić, może pojawić się przy al. 23 Stycznia 16 w piątek o godz. 15. Gości będą bawiły grupy Sztewite Gang i Mix - Band. Ponadto pojawią się eksperci z Zespołu Szkół Rolniczych, którzy będą doradzali jak projektować ogrody i pielęgnować rośliny.
Będzie też okazja, aby zobaczyć jak kiedyś czerpano papier.

Wstęp wolny.

Regiomoto.pl - kupujesz sprzedajesz dom?

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska