Redakcyjny dyżur tarocisty Tomasza Spodziewały cieszył się ogromnym zainteresowaniem naszych Czytelników. Jako pierwsza "za kotarę" weszła pani Maria. Co nią kierowało?
Jasnowidz z Człuchowa wskazał miejsce gdzie szukać ciała
- Ciekawość - odpowiada bez zastanowienia. - To moja pierwsza wizyta u wróżbity. Sama kiedyś dużo czytałam na temat przepowiadania przyszłości z kart. Stawiałam pasjanse, jednak spotkanie z profesjonalistą to inna sprawa. Miałam okazję zapytać m.in. o to czy w najbliższych latach czekają mnie poważne kłopoty. Czy żałuję? - Nie.
W kolejce czekało troje młodych ludzi: Ewa, Daria i Łukasz.
- Chcę się przekonać, co mnie czeka - mówiła Ewa. - Czy mam się czegoś lub kogoś wystrzegać, jak ułoży mi się życie. Nie boję się. Co ma być to będzie.
Takiej śmiałości nie miała Daria, która przyznała, że obawia się spotkania. - Boję, się że wróżbita przepowie mi coś, co niekoniecznie chciałabym usłyszeć. Wiadomo, że lepiej słucha się dobrych wiadomości. Ale skoro już przyszłam, to teraz nie ma odwrotu.
Dziewczyny po poradach wyszły zadowolone. - Nasza ciekawość została zaspokojona - skwitowały.
Co powie komendant?
Z relacji Tomasza Spodziewały wynikało, że najczęściej Czytelnicy pytali o sprawy zawodowe, sercowe i zdrowotne.
Podczas trwającego trzy godziny dyżuru nasz gość posługiwał się numerologią i kartami Tarota.
Kolejny dyżur w ramach "Tygodnia porad Pomorskiej" już w czwartek.
Tym razem gościem Czytelników będzie Jan Przeczewski, komendant straży miejskiej. Do rozmów o porządku oraz bezpieczeństwie zapraszamy w godz. 12-14 do naszej redakcji, przy al. 23 Stycznia 18 oraz pod nr tel. 56 45 11 927.
Czytaj e-wydanie »