Ranny 51-latek leżał w nocy na ul. Legionów. Choć najpierw wzywał pomocy, potem oznajmił, że zranił się sam.
Jak relacjonują świadkowie, mężczyzna - w poniedziałek, około godz. 21.40 - wybiegł z kamienicy wzywając pomocy. Potem upadł na chodnik. Miał ranę zadaną nożem w klatkę piersiową.
Widzący zajście przechodnie wezwali policjantów i ratowników medycznych. Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.