Młodzi ludzie - kobieta i mężczyzna - w centrum Grudziądza znaleźli torbę z dokumentami i tysiącem złotych. Nie zastanawiając się długo przywieźli ją do jednostki policji.
Po około godzinie do komendy miejskiej przyszedł starszy mężczyzna i zgłosił kradzież. Był przekonany, że stał się ofiarą przestępstwa. Od policjantów dowiedział się, że rzeczy już na niego czekają.
Czytaj: Do Biura Rzeczy Znalezionych trafiają telefony, klucze, rowery, parasolki, a nawet bielizna damska
Czytaj e-wydanie »