https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz: Żużlowcy są w szoku: w II lidze przy nowych stawkach to na rowerach będą się ścigać!

(marz)
Fot. Maryla Rzeszut
Czy to przełom w funkcjonowaniu żużla? Za zdobyty punkt najwyżej 800 zł, za wygrany mecz - 10 tys. zł do podziału, za podpis pod kontraktem - góra 75 tys. zł. Zawodników GTŻ wprawiło to w osłupienie.

Szefowie klubów I i II ligi ustalili w Gnieźnie nowy regulamin finansowy. - Chodzi o to, aby kluby nie podpisywały wirtualnych kontraktów, bo na koniec sezonu zalegają zawodnikom z wypłatami - tłumaczy Zdzisław Cichoracki, wiceprezes GTŻ ds. sportu - ratujemy kluby.

Zawodnicy, przyglądając się propozycjom nowych stawek za punkty, komentują: - W II lidze, gdzie ma być maksymalnie 400 zł za punkt, to chyba na rowerach będą się ścigać. Części do motocykli w każdej lidze kosztują tyle samo. Sklepy i ceny są te same.


O tym, jak komentuje projekt nowego regulaminu finansowego w I i II lidze Kamil Brzozowski, zawodnik drugiej linii, czytajcie na naszych stronach internetowych - SPORT-ŻUŻEL.


Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Powiedział co wiedział. Po pierwsze nie Cup tylko Cap. Po drugie system ten zasadniczo różni się od tego co zaproponwali działacze żużlowi. Po trzecie nie jest to stosowane nigdzie w Europie m.in. dla tego, że jest to niezgodne z prawem unijnym.
Zgadzam się z tym że zawodnicy zarabiają za dużo, ale to przecież nie ich wina. Sami ich rozpuścili, a teraz nie wiedzą co zrobić.

Zlądujta na ziemie a nie jakies w lepetynach wam NBA , skoro te padalce prezntuja poziom TKKF, bojta sie bo jak Łasin otworzy sekcje to bedzieta mieli derby hehehehehe.
Wtedy to nawet Łasin was pogoni.
S
SLOW77
W zawodowej lidze koszykówki NBA również jest regulamin finansowy tzw. Salary Cup i nikt tego nie nazywa socjalizmem, żużloki się oburzyły bo będą zarabiać mniej...Nic dziwnego. Z drugiej strony to rzeczywiście stawki są obcięte za dużo.

Powiedział co wiedział. Po pierwsze nie Cup tylko Cap. Po drugie system ten zasadniczo różni się od tego co zaproponwali działacze żużlowi. Po trzecie nie jest to stosowane nigdzie w Europie m.in. dla tego, że jest to niezgodne z prawem unijnym.
Zgadzam się z tym że zawodnicy zarabiają za dużo, ale to przecież nie ich wina. Sami ich rozpuścili, a teraz nie wiedzą co zrobić.
G
Gość
W zawodowej lidze koszykówki NBA również jest regulamin finansowy tzw. Salary Cup i nikt tego nie nazywa socjalizmem, żużloki się oburzyły bo będą zarabiać mniej...Nic dziwnego. Z drugiej strony to rzeczywiście stawki są obcięte za dużo.

Wszystkich tych co tak bronia prosze o przedstawienie faktow.

1. Ile osob jest na etacie tego klubiku ( prosze imiennie )?
2. Kto i jakie pobiera pensje z tytulu pelnienia jakis tam miernych funkcji w tym klubiku ?
3. Ile bierze kasy sam Prezes i jego przydupasy ?
t
t4
W zawodowej lidze koszykówki NBA również jest regulamin finansowy tzw. Salary Cup i nikt tego nie nazywa socjalizmem, żużloki się oburzyły bo będą zarabiać mniej...Nic dziwnego. Z drugiej strony to rzeczywiście stawki są obcięte za dużo.
S
SLOW77
Regulamin finasowy - wow jak oni na to wpadli . Przecież to powrót do socjalizmu i sportu amatorskiego. Czy ktoś zmuszał prezesów klubów do podpisywania wirtualnych kontraktów? Zapewne nie. Wywindowali ceny, a teraz płaczą.
G
Grzegorz
stawki i wynagrodzenia powinny być uzależnione od wyników. Taki Mroczka za co ma dostawać kasę? Gdy nie jest w stanie podjąć walki - defektuje i nie kończy biegu. Inaczej gdyby był np czwarty, ale przegrał o długość motoru. To co zarabia nie jest odzwierciedleniem tego co potrafi lub wyrazem ambicji
j
jajacek
I bardzo dobrze. Skończy się "przeczekanie sezonu" w klubie I lub II ligi,skończy się branie szmalu za nędzną jazdę. Kto będzie dobry to na pewno znajdzie takiego sponsora, który zabezpieczy mu sprzęt i inne koszty, a kto będzie chciał tylko "istnieć", to niestety wyleci z gry. My kibice tylko możemy na tym skorzystać. Płacąc dość duże pieniądze za bilety, w końcu będziemy oglądać porządną rywalizację na torze.
G
Gość
ZWODOWCY BRAC SIE DO ROBOTY A NIE TAK JAK WTYM SEZONIE- ZA PODPIS KONTRAKT PIEKNE SUMY I ZA PKT TEZ A CO NA TORZE? nawet w sprzet zbyt nie inwestuja zawodowcy np P.Chrzanowski w Gnieznie ma dw motocykle z tego jeden dobry a drugi taki aby tylko sztuka-to jest zwodowiec?Ma on zarobi a dzieki temu ma byc wynik dla klubu ktory dał tyle za podpis kntraktu i za pkt.

Wiec popieram aby tych "padalcow" pseudo mistrzow rozgonic a nie co rok ta sama sciema.
s
strazak
ZWODOWCY BRAC SIE DO ROBOTY A NIE TAK JAK WTYM SEZONIE- ZA PODPIS KONTRAKT PIEKNE SUMY I ZA PKT TEZ A CO NA TORZE? nawet w sprzet zbyt nie inwestuja zawodowcy np P.Chrzanowski w Gnieznie ma dw motocykle z tego jeden dobry a drugi taki aby tylko sztuka-to jest zwodowiec?Ma on zarobi a dzieki temu ma byc wynik dla klubu ktory dał tyle za podpis kntraktu i za pkt.
o
on_z_grudziadza
Ja uważam, że problemem jest to, że nakłady na drużynę są bardzo wysokie. Z budżetem na poziomie 4 mln można walczyć o bardzo wysokie miejsce np. mistrzostwach polski koszykówki. Moim zdaniem żużel ma trzy duże problemy: 1. potrzeba wielkiej kasy 2. zawodnicy mogą jeździć w kilku ligach 3. nie ma prestiżowych zawodów międzynarodowych (wiem, że jest cykl GP - ale porównując go np. do LM w piłce nożnej to ginie)

Odnośnie tego, że w każdym biegu narażają życie i zdrowie - to raczej polecam ubezpieczenie zdrowia i życia a nie wysokie wypłaty z racji narażania się.
P
Piotras
Pozwolę się z tobą nie zgodzić. Popieram politykę miasta . promowanie się przez sport. Mamy piłkarzy,żużlowców,sztangistów,szczypiorniaka,siatkarzy,kolarzy. I tu dla ciebie niespodzianka, jaka dyscyplina ma najlepszą średnią frekwencje w mieście. Odpowiedź prosta : żużel. Ostatnimi czasy dościga ją piłka nożna. Co prawda jednak jeszcze nie przebija. Gdzie nie pojadę, na proste pytanie skąd jestem. Odpowiadam oczywiście: Grudziądz. I co słyszę, prócz prostych spraw, ładny widok z mostu, ładne stare miasto, no i tej mniej chwalebne, markety,bezrobocie słyszę najczęściej słowo żużel. Nie da się ukryć,że ten sport wpisał się już w krajobraz Grudziądza. Czy jest sportem niszowym? Nie do końca. To,że piłka jest najbardziej popularna w Polsce pomimo braku sukcesów to wiemy. Prostota gry. żużel to raczej sport dla odważnych i bogatych. Mój ojciec chodził na speedway od samego początku istnienia GKM-u, ja latam na stadion przy Hallera(obecnie) od 1992 . Wówczas zakochałem się w tym sporcie. Ryk silników,zapach,atmosfera. Raz gorąca,raz piknikowa. Prócz paru incydentów nie było raczej większych burd. Gdy widzę te tłumy na stadionach, kilkakrotnie przebijającą średnią frekwencję na piłce...to zadaje kła mysleniu,ze to sport niszowy. To jest pewien prestiż dla tych miast. W Grudziądzu jest około 2-3 tysiecy wiernych fanów, którzy chodzą praktycznie na każdy mecz. Na inauguracji czy na derbach zdarza się do 6-7 tysiecy. Co prawda,dzięki włodarzom naszego miasta komfort po prostu żaden. Tu mam nadzieję,że przyszła władza w końcu zajmie się remontem,abyśmy mogli pochwalić się także skromnym,kameralnym ale ładnym obiektem. Wrócę jeszcze do jednej kwestii, miasto daje dużo kwoty na żużel to się zgadza al jest to 1/4 budżetu potrzebna do tego aby jechać na jakimś poziomie w lidze. Do awansu potrzeba by z 4 banki minimum. W ekstraklasie są budżety z rzędu 8 mln.
Miasto wykłada pieniądze na utrzymanie stadionu bo jest miejski, plus na szkółkę. Czy nie mamy wychowanków. Markuszewski,Kempiński,Buczkowski,Mroczka to medaliści wielu imprez. W 2008 roku Mroczka zdobył Mistrzostwo Europy Juniorów. W tym zanosi się na kolejny medal Druzyowych Mistrzostw Świata Juniorów. Co w piłce. odkąd gra się poprawiła, powoli doświadczamy braku wychowanków Olimpii. Pomimo zdobywania x medal kolarze czy wioślarze nigdy nie będa tak popularni jakby choć jeden żużlowiec. Może tylko w Polsce , ale zawsze. Może to drogi sport i dzieciaki się nie garną,ale czy nie jede z tych obecnych nie chciałby być takim Dadosem,Mroczką?? Co jakiś czas wypuszczamy zawodnika, który później ma jakieś znaczenie w Polsce. Mroczka, teraz może Szychowski a w szkółce czeka jeszcze paru chłopaków. W latach dziewięćdziesiątych, mielismy najlepsze lata , teraz te trochę słabsze...ale może wkrótce los się odmieni i Grudziądz przestanie być mniejszym bratem ośrodków takich jak Bydgoszcz czy Toruń. Także tak dla każdego sportu w mieście !
Co do juz samego tematu. Boję się,że popadamy z jednej skrajności(fantazja,duzę sumy) w drugą (sknerstwo). Nie dziwie się,że zawodnicy sie buntują, te sumy dla nich są śmieszne, po odjęciu wszystkich ksoztów. A trzeba pamiętać ,ze w każdym biegu narażają życie i zdrowie.
T
Tantrum
Co roku miasto dokłada do tego bałaganu coś ok. 500 tys. zł. Gdyby to przeznaczyć na posprzatanie po sprayach pseudokibiców, to przynajmniej miasto zyskałoby na wyglądzie.
Kończyć z tym bałaganem!

Jak sponsor daje kasę na klub, to chce coś w zamian. A co dostaje? Moim zdaniem nic. Żużel to sport niszowy, niech sam się utrzyma.

Lepiej tę kasę dołożyć do szkolenia młodzieży w "normalnych" dyscyplinach.
f
franc
ten sport ma być ale na dobrym poziomie wtedy na stadion przyjdzie i 7 tysiecy kibiców a nie jak teraz 2000-2500 ale i ten wynik to w grudziadzu rekordowa frekwencja , porównywalna tylko z ta na ciekawszych meczach Olimpii więc powoli z tym likwidowaniem żużla zeby komus się to czkawką nie odbiło , kibice chcą mieć żużel na poziomie i tyle w temacie
t
tarzan
Kontrakty powinno się obniżyć, ale obcięty je zbyt mocno.
t
t4
A co ten smieszny sport przedstawia w Grudziadzu ?
Ludzi przychodzi mniej niz na niedzielną mszę do Fary ?
Dla garstki kibicow szkoda zachodu aby to mialo istniec rozwalic w pi.....du ten skaleczony klubik !!!!

Niech zgadnę. Wierny fan Olimpii od roku 2008 ?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska