Wrócił żużel w najlepszym wydaniu
Wielu przed 13. kolejką PGE Ekstraligi przesądzało, że MRGARDEN GKM już 16 sierpnia pożegna się z najsilniejszą ligą świata. Ku radości kibiców grudziądzanie w pięknym meczu pokonali KS Toruń i zachowują szansę na utrzymanie się.
Na ile realną? Musieliby w Zielonej Górze pokonać SPAR Falubaz za 3 punkty. A na wyjazdach -jak wiadomo - nie błyszczą i o to będzie trudno. Jedni mówią: GKM wygra w grodzie Bachusa tylko wtedy, jeśli w 1. serii wyścigów trzej żużlowcy Falubazu dostaną czerwone kartki...
Inni zwracają uwagę, że zielonogórskie "Myszy" to już nie ta drużyna, co na początku sezonu. Zdziesiątkowana kontuzjami, nawet z pozyskanym Darcy Wardem już nie prezentuje tego potencjału, co wcześniej. Ostatnio nawet jej główny "motor", niezawodny Piotr Protasiewicz, pauzuje po odnowieniu się (w meczu z Unią Leszno) kontuzji obojczyka. Może czeka go operacja. Wciąż nie ma też w składzie kontuzjowanego Jarosława Hampela. Falubaz o medale mistrzostw Polski już nie powalczy. Będzie więc mniej zmotywowany w meczu o nic niż MRGARDEN GKM w meczu o wszystko. Porażka z GKM-em skomplikowałaby jednak sytuację Falubazu, który mógłby, w niekorzystnej dla niego opcji, zająć 8. miejsce i walczyć w barażach. Jednak w osłabionym Falubazie i tak ma kto jechać: Darcy Ward, Patryk Dudek, Krystian PieszAlex Zgardziński. Czy także Grzegorz Wasek? To się okaże. Podobno nie jest w najlepszych relacjach z zarządem klubu.
Grudziądzka drużyna honorowo zakończyła sezon na swoim torze: pokonaniem KS Toruń 49:41. Ekipa telewizji nSport trafiła w dziesiątkę, stawiając na transmisję z Grudziądza (mecz był w rezerwie), skąd znów relacjonowała emocjonujący do końca mecz "na styku".
Ligowy "poker" - czy MRGARDEN GKM ma szanse się uratować?
Kibice przyznają, że gdyby nie wysokie porażki MRGARDEN GKM na wyjazdach, drużyna już miałaby, oprócz 10 pkt, ze 2-3 bonusy. Jednak 5 niesamowitych, wygranych meczów w Grudziądzu zapadło im w pamięć. Fani GKM kochają żużel i znają się na nim.
- Wrócił speedway na najwyższym poziomie i to było piękne - podkreślają kibice.- Jest jeszcze cień nadziei, że PGE Ekstraliga jednak w Grudziądzu zostanie.
Zaczął się ligowy "poker". Ostatnia, 14. kolejka rundy zasadniczej wyjaśni, kto ostatecznie znajdzie się w play off, a komu zajrzy w oczy widmo spadku. Rozważmy taką sytuację: jeśli Stal Rzeszów wygra u siebie z Gorzowem za 2 pkt. to MRGARDEN GKMbędzie walczyć w Zielonej Górze o utrzymanie.
Jeśli GKM wygra za 3 pkt , to wszystkie 4 drużyny będą mieć po 13 pkt. (Zielonej Górze mają odjąć bonus, dziś ma 14 "oczek").
Co wtedy? - Zdecyduje mała tabela między zainteresowanymi drużynami, a ta będzie najbardziej korzystna dla... MRGARDEN GKM! - zauważa Zdzisław Cichoracki z rady nadzorczej MRGARDEN GKM.
Byłoby tak:
1. GKM - 9 pkt ,
2. Gorzów - 8 pkt.
3. Rzeszów - 6 pkt,
4. Zielona Góra - 6 pkt.
Jeśli Rzeszów pokona wyżej niż 46:44 Gorzów lub też GKM wyżej niż 46:44 Falubaz, może być tak, że Zielona Góra wyląduje na ostatnim miejscu, co wręcz trudno sobie wyobrazić. Ale - jak wynika z wyliczeń - to prawdopodobne.
Tylko GKM musi jakimś cudem wygrać z Falubazem za 3 pkt.
Grudziądzanie wystąpią w najsilniejszym składzie. - Jedziemy twardo do końca. Walczymy, bo w żużlu różne niespodzianki już bywały - mówi Zdzisław Cichoracki.
MrGarden GKM Grudziądz - KS Toruń. PGE Ekstraliga/X-news
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje