Pod obywatelskim projektem uchwały w sprawie likwidacji służby podpisało się 241 mieszkańców Grudziądza.
Rozwiązaniu straży sprzeciwiło się 14 radnych, głównie Platformy Obywatelskiej. 4 rajców wstrzymało się od głosu.
- Zorganizujemy referendum w sprawie rozwiązania straży miejskiej - skomentował Aleksander Pawłowski, jeden z autorów obywatelskiego projektu uchwały.
Więcej w jutrzejszym wydaniu "Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »W dniu 27.06.2015 o 02:52, Gość napisał:Za rozwiązaniem Straży było nieco poniżej 400 podpisów, przepadło - dziwicie się?Jestem za Strażą, jak działa, tak działa, ale chyba coraz mniej interwencji w stosunku do kierowców - może zrozumieli, na czym ich rola polega.Referendum? Jak ktoś chce. Jeszcze nigdy w dziejach miasta (referendum, o ile pamiętam, było raz) referendum nie było ważne (zbyt mało osób głosowało).Proszę osoby, które są za rozwiązaniem SM o jasne sprecyzowanie - punkt, po punkcie, dlaczego tego chcą. Nie interesują mnie ogólniki, typu "łapią kierowców".
Zwróć się do przewodniczącego Rady Miejskiej w Grudziądzu lub radnych,otrzymali szczegółowe uzasadnienie punkt po punkcie.Razem z dokumentacją fotograficzna f dot.lamania przez nich prawa i przepisów.
Jak ich widzę na miescie, to mam popsuty dzień. Działają na mnie tak jakoś jakbym był inteligentny inaczej. Ale przecież to nie mnie to dotyczy. Radni na sesji powinni wyrażac wolę mieszkańców, a nie swoją. Dopniemy swego. Będzie dobrze.
W dniu 26.06.2015 o 21:43, Gość napisał:Zero konkretów. Weźcie się do roboty i zarabiajcie na płacenie mandatów za fotoradary, srające pieski i handel rzodkiewkami. Pawłowski gdzie jesteś? Broń swojego dobrego imienia ! Wyrzygamy ci bicie piany przy najbliższych wyborach, które znowu przegrasz. Tymczasem czytaj słownik. Analfabetyzm w naszym kraju jeszcze się zdarza. Słyszałeś o tym?
A kto bedzie łapał na wjazd na czerwonym na Pilsudskiego.
Tu nie chodzi ze ktos wjechal jak sie paliło czerwone 2 czy 3 sek ale wjazd 0,2 sek to juz jest przegiecie.
Myslę, że referendum ostatecznie załatwi sprawę. Czas rozwiązac tą zdeformowaną instytucję. Mieli zajmowac się bałaganem i brudem w miescie, a stworzyli drogówkę bis. To chore.
Za rozwiązaniem Straży było nieco poniżej 400 podpisów, przepadło - dziwicie się?
Jestem za Strażą, jak działa, tak działa, ale chyba coraz mniej interwencji w stosunku do kierowców - może zrozumieli, na czym ich rola polega.
Referendum? Jak ktoś chce. Jeszcze nigdy w dziejach miasta (referendum, o ile pamiętam, było raz) referendum nie było ważne (zbyt mało osób głosowało).
Proszę osoby, które są za rozwiązaniem SM o jasne sprecyzowanie - punkt, po punkcie, dlaczego tego chcą. Nie interesują mnie ogólniki, typu "łapią kierowców".
W dniu 25.06.2015 o 12:32, hihihihihihi napisał:To ja wymyśliłem akcję likwidacji straży miejskiej. A przywłaszczyli ją sobie działacze SD - mówi wprost Tobiasz Czechowski. Aleksander Pawłowski, lider tej partii w Grudziądzu odpowiada: - Pan Czechowski bardzo lubi występować przed kamerami, stąd jego frustracja.Akcję zbierania podpisów pod projektem uchwały o zniesieniu straży miejskiej w Grudziądzu rozpoczął Tobiasz Czechowski. Był jeszcze wtedy członkiem Ruchu Palikota. Choć partyjne barwy zmienił, pomysłu nie porzucił.Polityczne hocki-klockiJak deklaruje Czechowski, dołączył do SD z konieczności. - Wydawało mi się, że samemu będzie trudno zebrać te 5 tysięcy podpisów, bo to jednak dużo - tłumaczy.Inaczej sprawę przedstawia Aleksander Pawłowski, przewodniczący Stronnictwa Demokratycznego w Grudziądzu: - Ruch Palikota rozpoczął akcję i zapomniał o niej. Czechowski został wylany z RP i zwrócił się do nas o przyjęcie.Działacze Stronnictwa młodego polityka przyjęli. I przejęli także akcję zbierania podpisów. Wszystko szło jak po maśle do czasu... sukcesu inicjatywy. Ustawę znoszącą straż miejską poparło ponad 5,5 tys. grudziądzan. O co więc chodzi w tym sporze, skoro akcja zakończyła się pomyślnie? O to, o co zwykle - o zbieranie laurów. Stare porzekadło mówi, że "sukces ma wielu ojców". Nie inaczej jest i tym razem.Kogo to zasługa?Wątpliwości nie ma Tobiasz Czechowski. - To ja wymyśliłem akcję dążącą do zlikwidowania straży miejskiej. Zbierałem podpisy, promowałem - skarży się eks-działacz Ruchu Palikota. I wysuwa cięższe działa: - Zachowanie członków Stronnictwa Demokratycznego jest po prostu żenujące. To zwykła kradzież. Gratuluję tupetu działaczom, którzy w mediach podkreślają, że jest to ich akcja.Aleksander Pawłowski: - Miarka się przebrałaCo dalej z działalnością Tobiasza Czechowskiego w SD? - Jako członek nie przestrzega statutu. Uwielbia wywiady, telewizję i kamery. Występował jako członek bez zgody zarządu klubu SD. Miarka się przebrała - wylicza szef grudziądzkiego oddziału partii.Nikt nie chce na razie mówić o konsekwencjach sporu. Raczej pewne jest jednak, że drogi Tobiasza Czechowskiego i Stronnictwa Demokratycznego się rozejdą.
Skoro akcję poparło 5500 Grudziądzan to dlaczego komisja podpisy odrzuciła?,a inicjatorzy zbiórki podpisów nie odwołali się od ich decyzji i nie skierowali sprawy na drogę sądową? Wmawianie ludziom,że podpisy były prawidłowe jest dużym nadużyciem.
W dniu 25.06.2015 o 12:05, żeczywiście napisał:"Żeczywiście", panie Adamczyk ! Jak zwykle ma pan zawsze rację !
Jeśli ma rację to stawiasz mu kolację.
W dniu 25.06.2015 o 12:32, hihihihihihi napisał:To ja wymyśliłem akcję likwidacji straży miejskiej. A przywłaszczyli ją sobie działacze SD - mówi wprost Tobiasz Czechowski. Aleksander Pawłowski, lider tej partii w Grudziądzu odpowiada: - Pan Czechowski bardzo lubi występować przed kamerami, stąd jego frustracja.Akcję zbierania podpisów pod projektem uchwały o zniesieniu straży miejskiej w Grudziądzu rozpoczął Tobiasz Czechowski. Był jeszcze wtedy członkiem Ruchu Palikota. Choć partyjne barwy zmienił, pomysłu nie porzucił.Polityczne hocki-klockiJak deklaruje Czechowski, dołączył do SD z konieczności. - Wydawało mi się, że samemu będzie trudno zebrać te 5 tysięcy podpisów, bo to jednak dużo - tłumaczy.Inaczej sprawę przedstawia Aleksander Pawłowski, przewodniczący Stronnictwa Demokratycznego w Grudziądzu: - Ruch Palikota rozpoczął akcję i zapomniał o niej. Czechowski został wylany z RP i zwrócił się do nas o przyjęcie.Działacze Stronnictwa młodego polityka przyjęli. I przejęli także akcję zbierania podpisów. Wszystko szło jak po maśle do czasu... sukcesu inicjatywy. Ustawę znoszącą straż miejską poparło ponad 5,5 tys. grudziądzan. O co więc chodzi w tym sporze, skoro akcja zakończyła się pomyślnie? O to, o co zwykle - o zbieranie laurów. Stare porzekadło mówi, że "sukces ma wielu ojców". Nie inaczej jest i tym razem.Kogo to zasługa?Wątpliwości nie ma Tobiasz Czechowski. - To ja wymyśliłem akcję dążącą do zlikwidowania straży miejskiej. Zbierałem podpisy, promowałem - skarży się eks-działacz Ruchu Palikota. I wysuwa cięższe działa: - Zachowanie członków Stronnictwa Demokratycznego jest po prostu żenujące. To zwykła kradzież. Gratuluję tupetu działaczom, którzy w mediach podkreślają, że jest to ich akcja.Aleksander Pawłowski: - Miarka się przebrałaCo dalej z działalnością Tobiasza Czechowskiego w SD? - Jako członek nie przestrzega statutu. Uwielbia wywiady, telewizję i kamery. Występował jako członek bez zgody zarządu klubu SD. Miarka się przebrała - wylicza szef grudziądzkiego oddziału partii.Nikt nie chce na razie mówić o konsekwencjach sporu. Raczej pewne jest jednak, że drogi Tobiasza Czechowskiego i Stronnictwa Demokratycznego się rozejdą.
Myślę,że pan Czechowski mówi prawdę.Informuję państwa,że pan A.Pawłowski już nie należy do Stronnictwa Demokratycznego, bowiem parę tygodni temu złożył rezygnację.Z tego co się orientuje to pan Pawłowski prędzej niż później z SD byłby wykluczony.
W dniu 25.06.2015 o 13:43, Gość napisał:"Biznesmen,przedsiębiorca,prezes" nudzi się na Starej.
Zapomiałeś jeszcze...NIEUK
"Biznesmen,przedsiębiorca,prezes" nudzi się na Starej.
To ja wymyśliłem akcję likwidacji straży miejskiej. A przywłaszczyli ją sobie działacze SD - mówi wprost Tobiasz Czechowski. Aleksander Pawłowski, lider tej partii w Grudziądzu odpowiada: - Pan Czechowski bardzo lubi występować przed kamerami, stąd jego frustracja.Akcję zbierania podpisów pod projektem uchwały o zniesieniu straży miejskiej w Grudziądzu rozpoczął Tobiasz Czechowski. Był jeszcze wtedy członkiem Ruchu Palikota. Choć partyjne barwy zmienił, pomysłu nie porzucił.Polityczne hocki-klockiJak deklaruje Czechowski, dołączył do SD z konieczności. - Wydawało mi się, że samemu będzie trudno zebrać te 5 tysięcy podpisów, bo to jednak dużo - tłumaczy.Inaczej sprawę przedstawia Aleksander Pawłowski, przewodniczący Stronnictwa Demokratycznego w Grudziądzu: - Ruch Palikota rozpoczął akcję i zapomniał o niej. Czechowski został wylany z RP i zwrócił się do nas o przyjęcie.Działacze Stronnictwa młodego polityka przyjęli. I przejęli także akcję zbierania podpisów. Wszystko szło jak po maśle do czasu... sukcesu inicjatywy. Ustawę znoszącą straż miejską poparło ponad 5,5 tys. grudziądzan. O co więc chodzi w tym sporze, skoro akcja zakończyła się pomyślnie? O to, o co zwykle - o zbieranie laurów. Stare porzekadło mówi, że "sukces ma wielu ojców". Nie inaczej jest i tym razem.Kogo to zasługa?Wątpliwości nie ma Tobiasz Czechowski. - To ja wymyśliłem akcję dążącą do zlikwidowania straży miejskiej. Zbierałem podpisy, promowałem - skarży się eks-działacz Ruchu Palikota. I wysuwa cięższe działa: - Zachowanie członków Stronnictwa Demokratycznego jest po prostu żenujące. To zwykła kradzież. Gratuluję tupetu działaczom, którzy w mediach podkreślają, że jest to ich akcja.Aleksander Pawłowski: - Miarka się przebrałaCo dalej z działalnością Tobiasza Czechowskiego w SD? - Jako członek nie przestrzega statutu. Uwielbia wywiady, telewizję i kamery. Występował jako członek bez zgody zarządu klubu SD. Miarka się przebrała - wylicza szef grudziądzkiego oddziału partii.Nikt nie chce na razie mówić o konsekwencjach sporu. Raczej pewne jest jednak, że drogi Tobiasza Czechowskiego i Stronnictwa Demokratycznego się rozejdą.
Ale grudziądzka patologia jest zdenerwowana pozostawiłem Straży Miejskiej... Cóż, cieszyć się nie mają z czego - straż utrudnia popijanie w miejscach publicznych, parkowanie tam, gdzie nie należy, każe sprzątać po pieskach. Trudno wymagać, by odpadki społeczne cieszyły się z jej działań.
W dniu 25.06.2015 o 12:00, Wyborca napisał:Jedynie referendum może spowodować likwidację SM .Takie pseudoakcje jak projekty "obywatelskie' mają promować ich inicjatorów.Paniue Pawłowski jeśli żeczywiście chce pan zlikwidować SM to trzeba ogłosić referendum i zebrać ok.7600 prawidłowych podpisów,a nie jak wcześniej gdzie okazalo się,że wiele nazwisk powtarzało się wielokrotnie. Na szcęście radni zrozumieli,że nie chodzi o likwidację SM,ale o medialne zaistnienie .
Nie wydaje ci się Wyborco,że to zadanie dla pana Pawłowskiego jest ponad jego siły i zamiary?Wydaje mi się,że tu nie chodzi o złapanie "króliczka" tylko o gonienie go?
