Kto prowadzi grudziądzki szpital? Dotychczas nikt nie miał wątpliwości, że samorząd. To miasto łożyło grube pieniądze na wyposażenie lecznicy, samorządowcy i urzędnicy z dumą otwierali nowe oddziały, a ostatnio, gdy sprawy zaczęły się komplikować nie kto inny, tylko włodarz Grudziądza odwołał dyrektora lecznicy Marka Nowaka. Kiedy dług szpitala urósł do pół miliarda zł, to samorząd musiał zabezpieczyć w swojej kasie grube miliony na zasypanie dziury w budżecie szpitala.
Zdziwienie radnych
Podczas wczorajszej sesji rady miejskiej, pewnik, że szpital jest miasta, został poddany w wątpliwość. Wiceprezydent Marek Sikora bazując na trzech opiniach prawnych przekonywał bowiem radnych, że od strony formalnej podmiotem prowadzącym szpital nie jest miasto, tylko wojewoda. Te niezależne od siebie opinie zostały przygotowane przez naukowców z dwóch uniwersytetów oraz prawników z jednej z toruńskich kancelarii prawnych.
- Co to oznacza dla budżetu Grudziądza? - pytał radny PiS Marek Czepek. Wiceprezydent Marek Sikora nie chciał na tym etapie przesądzać, dodał jednak: - Sytuacja finansowa miasta może się diametralnie zmienić.
Czytaj: Były dyrektor szpitala w Grudziądzu: - Sprawa trafiła do sądu [wideo]
Spór z rządem?
Urzędnicy twierdzą, że nie chcą zdjąć z siebie odpowiedzialności za szpital, ale wykorzystać opinie prawne w rozmowach z rządem i wojewodą dotyczących pomocy dla lecznicy. Chodzi o przysłowiowego asa w rękawie. - Życzę powodzenia w sporze z rządem i państwem. Oby cała sprawa nie okazała się zwykłą stratą czasu - skomentował radny Andrzej Wiśniewski.
- Dlaczego miasto wcześniej nie przeprowadziło takiej analizy? - pytał z kolei radny SLD Łukasz Kowarowski
Marek Sikora odpowiedział: - Być może brakowało elektryka takiego jak ja, który zadał proste pytania.
Z racji „zwrotu akcji” związanego z zamówionymi przez miasto opiniami prawnymi, radni - na wniosek Marka Sikory - zdjęli z porządku obrad projekt uchwały dotyczący wyboru komisji, która przeprowadzi konkurs na nowego dyrektora szpitala.
O nowych „faktach” dotyczących statusu prawnego szpitala został już poinformowany wojewoda oraz minister zdrowia. - Powiedział, że już dawno nikt go tak nie zaskoczył - podkreślił wczoraj Marek Sikora.
Rzecznik wojewody wczoraj nie chciał komentować sprawy.
