Z wokalistą, tworzącym w latach 70. big-beat w Grudziądzu, przez wiele lat występującym w Szwajcarii jako Jan Bernard, a ostatnio także z "dinozaurami", rozmawia dziennikarz muzyczny Radia PiK, Ryszard Lewandowski.
Był on na tegorocznym koncercie "dinozaurów' big-beatu w karczmie "Czarci Młyn". Długo rozmawiał z gościem wieczoru - Bernardem Janickim, ktory dał swój recital. To artysta, który nie tylko śpiewa, ale gra na gitarze (m.in. hawajskiej), buzuki, keyboardzie.
Po powrocie ze Szwajcarii, przed kilku laty zamieszkał w Ostródzie, gdzie ma nieduże studio nagraniowe. Od czasu do czasu przyjeżdża do Grudziądza na koncerty. I wciąż wraca do Szwajcarii, gdzie ma dla kogo występować.
Początek audycji z cyklu "Złote lata"- w poniedziałek o godz. 23.