Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz.Wielkanocne jajo z tysiąca kwiatów "wyrosło" na Rynku

(marz)
W czwartek na Rynku wyrosło kolorowe jajo
W czwartek na Rynku wyrosło kolorowe jajo Fot. Maryla Rzeszut
Żółte i czerwone prymulki przyjechały z Holandii, aby ozdobić wielkanocne, pachnące jajo, które już stoi na Rynku. I pozostanie przez całe Święta Wielkanocne.
Tadeusz Badalewski - autor projektu kwiatowego jaja sam też pracował przy jego montażu
Tadeusz Badalewski - autor projektu kwiatowego jaja sam też pracował przy jego montażu

Tadeusz Badalewski - autor projektu kwiatowego jaja sam też pracował przy jego montażu

Prymulki w doniczkach umieszczane są w wypełnionym korą owalnym stelażu, owinietym siatką drucianą. Kora jest mocno nasączona wodą, by dostarczała kwiatom wilgoci. Prymulki całą noc stały w wodzie, by jak najdłużej wytrzymały słoneczne święta.

Jajo z kwiatów ustawia firma "Daniel'. Pomysłodawcą - jak skonstruować tę wielkanocną ozdobę miasta, był Tadeusz Badalewski.

- Wiadomo, że jajo z kwiatów to dekoracja sezonowa, na krótko, ale powinno być w miarę trwałe - objaśnia pan Tadeusz, który w firmie "Daniel' pracuje już 21 lat - zejdzie nam na mocowaniu kwiatów w tej konstrukcji cały dzień. Uzupełniać je będziemy jeszcze w piątek. Kora wewnątrz jaja i same kwiaty są mocno nasączone woda, ale później będą jeszcze zraszane z zewnątrz. Martwi nas jedno: że niektórzy mieszkańcy kradną te kwiatki, wyciągają je z siatki i psują nasz caly wysiłek...

Jajo z Holandii

W czwartek na Rynku wyrosło kolorowe jajo
W czwartek na Rynku wyrosło kolorowe jajo Fot. Maryla Rzeszut

W czwartek na Rynku wyrosło kolorowe jajo
(fot. Fot. Maryla Rzeszut)

Te uwagę kierujemy do obserwujacych kamerę na Rynku funkcjonariuszy, którzy powinni szybko reagować na osobników majstrujących przy kwiatach w jaju.

Wielkanocne jajo tanie nie było, bo transport kwiatów z Holandii trochę kosztował. Tysiąc prymulek trzeba było kupić za granicą, bo w Polsce ich nie było. Wegetacja tych roślin jest inna u nas i w Holandii.

Twórcy tej pięknej ozdoby liczą na to, że mieszkańcy docenia wysiłek i koszty i nie popsują efektowengo jaja.

- Żółte i czerwone barwy kwiatów to barwy miasta - zauważa Marta Matuszak, kierująca pracą przy jaju - w ogrodzie botanicznym tez posadziliśmy żółte i czerwone bratki.

Przy mocowaniu kwiatów pracowali też: Iwona Karczewska, Andrzej Szczepański i Krzysztof Macierzyński.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska