- Na Ukrainie rozpoczęła się epidemia grypy A/H1N1 - oświadczył ukraiński minister zdrowia Wasyl Kniziewicz. Kijowska gazeta "Siegodnia" opisuje zaś gigantyczne kolejki przed aptekami, mobilizację lekarzy i panikę wśród zwykłych Ukraińców. Na polsko-ukraińskiej granicy śladów paniki jednak nie widać.
Kniziewicz swoje oświadczenie oparł na najnowszych wynikach badań, które potwierdziły, że na Ukrainie zachodniej potwierdzono przypadki zachorowań na grypę A/H1N1.
Jednocześnie minister zapowiedział kwarantannę w placówkach oświatowych i zaapelował do mieszkańców Ukrainy o unikanie przebywania w miejscach publicznych.