Według najnowszego raportu WHO - opartego na oficjalnych informacjach, przekazywanych przez poszczególne kraje - w Stanach Zjednoczonych zachorowało 4714 osób, w tym pięć zmarło. W Meksyku chorowało 2895 osób - wirus spowodował śmierć 66 ludzi. W Kanadzie stwierdzono 496 przypadków, w tym jeden śmiertelny. W Kostaryce - 9 przypadków i jeden zgon
M.in. w Hiszpanii zachorowało 100 osób, w Wielkiej Brytanii - 78 a w Panamie - 43. W krajach tych nie notowano zgonów - podaje onet.pl
Po raz pierwszy w sobotę notowano nowe przypadki grypy A/H1N1 w Turcji, Malezji i Indiach.
Nowe ognisko choroby w Japonii?
Światowa Organizacja Zdrowia monitoruje przypadki zachorowań na grypę A/H1N1 w Japonii. Kontrola to efekt zdiagnozowania choroby u licealistów, którzy nie byli za granicą. Może to oznaczać nowe ognisko niebezpiecznego wirusa - informuje TVN24.
Jeśli potwierdzi się, że grypa rozprzestrzenia się równocześnie w innej części świata niż Ameryka Płn. gdzie rozpoczęła się epidemia, WHO wprowadzi najwyższy szósty już poziomu zagrożenia pandemią.
Kolejne przypadki zacorowań
Już po ogłoszeniu najnowszego raportu WHO o liczbie zachorowań i zasięgu epidemii w sobotę odnotowano nowe przypadki grypy A/H1N1 w Turcji (dwa) i Indiach (jeden).
Choroba atakauje także w Chinach. W Pekinie odnotowano pierwszy w chińskiej stolicy a trzeci w kraju potwierdzony przypadek nowej grypy A/H1N1.
Z informacji Ministerstwa Zdrowia Chin wynika, że na nową grypę zapadła 18-letnia Chinka, studiująca w Nowym Jorku, skąd przyleciała do Pekinu 11 maja amerykańskimi liniami lotniczymi. W piątek została hospitalizowana. Jej stan lekarze określili jako dobry. Kontaktowała się tylko z matką i kierowcą taksówki - u obu nie zauważono żadnych niepokojących objawów - podaje TVN24.
Wcześniej w Chinach nową grypę stwierdzono u dwóch osób: u mieszkańca Syczuanu i studenta z Shandongu (Szantung). A/H1N1 zdiagnozowano także u jednego mieszkańca Hongkongu.