https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grzebowisko dla zwierząt we Włocławku. Kiedy i gdzie powstanie?

Joanna Chrzanowska
Wojciech Alabrudziński
Powraca temat stworzenia we Włocławku grzebowiska dla zwierząt. W mieście funkcjonują nielegalne cmentarzyska dla czworonogów.

Właściciele pupili w tej chwili muszą płacić za utylizację zwierzaka. Nie brakuje też tych, którzy zakopują zwłoki swoich pupili „na dziko” w przydomowych ogródkach lub pobliskich laskach. To jest jednak nielegalne. We Włocławku dzikie cmentarzyska dla zwierząt mamy w lasku przy Wiejskiej i przy trasie P2.

Trwa głosowanie...

Czy we Włocławku powinien powstać cmentarz dla zwierząt?

Zwierzak jest jak człowiek rodziny, więc strata boli

- Takie cmentarzysko powinno powstać, bo zakopywanie zwierząt w ogródkach czy lasach nie jest dobre – uważa Czytelniczka. - Sama mam psa. Jest jak członek rodziny. Nie dziwię się, że są ludzie, którzy chcą legalnego pochówku dla swoich pupili. Przywiązanie do zwierząt jest ogromne, a ich strata bolesna.

O potrzebie stworzenia takiego miejsca mówią nie od dziś członkowie stowarzyszenia „Włocławski Cmentarz Zwierząt”. Organizacja swego czasu prowadziła kampanię, której celem było uświadomienie władzom miasta i mieszkańcom, że brak oficjalnego grzebowiska we Włocławku to naprawdę problem. Równolegle zbierano podpisy poparcia tej inicjatywy.

Urząd Miasta we Włocławku zajął się sprawą. Analizowano m.in. lokalizację na Krzywej Górze i w lesie przy trasie P2. Ta pierwsza nie podobała się okolicznym mieszkańcom. Napisali więc petycję. Ratusz zrezygnował więc z realizacji tego przedsięwzięcia w tym miejscu.

Jak sprawa wygląda teraz?

- Przychylamy się do lokalizacji przy al. Kazimierza Wielkiego – mówi Angelika Wyrąbkiewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta we Włocławku. - Wymaga ona jednak odlesienia tego terenu i zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Nie da się więc zrealizować tego przedsięwzięcia w szybkim czasie. To perspektywa dwóch lat. Nie wiemy, jednak czy w trakcie nie pojawią się jakieś dodatkowe okoliczności.

Za pochówek i kwaterę trzeba będzie zapłacić

Ci, którzy chcieliby skorzystać z takiego cmentarzyska, muszą liczyć się z opłatami. W Toruniu od stycznia tego roku trzeba zapłacić 84 zł za odbiór zwłok zwierzęcia.

Usługa grzebania wraz z prawem do kwatery na okres 2 lat w przypadku pochówku małych zwierząt (np. królik, świnka morska, chomik, kanarek), to 114 zł, natomiast w przypadku większych zwierząt (np. pies, kot), to kwota 285,00 zł – czytamy na stronie Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Toruniu.

Miejsce pochówku zwierząt oznaczane jest kamieniem i pamiątkową tabliczką z imieniem zwierzęcia i datą pochówku. Właściciel może też umieścić zdjęcie pupila, jest to jednak dodatkowy koszt.

„Zezwalamy także na upamiętnianie pupili granitowym pomnikiem oraz na zasadzenie w pobliżu niego krzewów czy kwiatów. Szanujemy uczucia chowających u nas zwierzęta akceptując również znicze stawiane przy miejscach pochówku czy zabawki umieszczane w polu grzebalnym” - informują na swojej stronie pracownicy MPO.

Cmentarzyska dla zwierząt to żadna nowość. Najwięcej znajduje się ich w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. W Polsce funkcjonują od lat 90. ubiegłego stulecia. W całym kraju jest ich kilkanaście, między innymi w Toruniu czy Bydgoszczy. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kate
Proponuję Michelin, w Róźinowie jest już izba wytrzeźwień, Zakręt, to chyba wystarczy. Cmentarz najlepszy jest wśród drzew po co wycinać drzewa, dziwna tendencja. . Ludzie przesadzaj ą, z grobów robią sklepy. Palą całe stosy lampek, kładą sztuczne kwiatki (nie tylko na grobach zwierząt), gdzie ochrona środowiska. Wszystko najlepiej wyciąć, wybetonować, zaśmiecić.
G
Gość

To ja juz wole zeby byl las, bo tyle drzew co wycięto u nas, masowo, bezmyslnie, bez serca to chyba wystarczy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska