1 z 12
Przewijaj galerię w dół
Grzegorz Zengota: Może pokrzyżujemy plany innym drużynom
fot. Mariusz Kapała
2 z 12
- Przygotowania do rozgrywek weszły w najważniejszą fazę....
fot. Mariusz Kapala

O PRZYGOTOWANIACH DO SEZONU

- Przygotowania do rozgrywek weszły w najważniejszą fazę. Dużo pracy jest w warsztacie, z trenerem pracujemy też nad moją formą fizyczną. Teraz to jest najważniejszy czas; w lutym powoli schodzimy z obciążeń i już wypatrujemy pogody, żeby wyjechać na tor. Na crossowy motocykl nie rozważam jednak powrotu, skupiam się na czymś innym - mówił Zengota. - W przyszłym tygodniu, razem ze szwagrem Mateuszem Tonderem, wyjeżdżamy do Szklarskiej Poręby na narty biegowe. To taki mój prywatny obóz, bo przez pandemię na razie nie możemy wyjechać drużynowo. Czeka mnie tygodniowy pobyt przygotowawczy w górach.

Praca wre także w warsztacie.

- Składamy motocykle, czekamy na ostatnie części i silniki - dodał Zengota. - Do sezonu został ponad miesiąc, ale trzeba być gotowym. Czasem już w końcówce lutego wyjeżdża się na tor, więc chce być przygotowany. Moim tunerem będzie pan Ryszard Kowalski, znana postać na rynku. Cieszę się, że obdarzył mnie zaufaniem. Mam nadzieję, że będę przygotowany jak nigdy dotąd.

Czytaj dalej na kolejnych stronach >>>

3 z 12
Zengota mówił również o swoim pierwszym wyścigu po ciężkiej...
fot. Jarosław Pabijan

O PIERWSZYM WYŚCIGU PO KONTUZJI

Zengota mówił również o swoim pierwszym wyścigu po ciężkiej kontuzji. Było to w meczu z Unią Tarnów w Bydgoszczy (49:41) - a bieg zakończył się jego zwycięstwem.

- To było coś niesamowitego. Przed wyjazdem na tor, nie wiedziałem czego się spodziewać, było było mnóstwo stresu i emocji. Widziałem też po kibicach, że energia jest duża, że oni to przeżywają razem ze mną. Radość po wygranej była ogromna. Dobrze oddaje ją jedno zdjęcie, z moją rękę uniesioną w górę w geście zwycięstwa. Tamten moment i, wsparcie kibiców, miały duży wpływ na to, że jestem w Bydgoszczy na kolejny sezon.


Czytaj dalej na kolejnych stronach >>>


4 z 12
Pytany o plany na ten sezon, żużlowiec mówił:...
fot. Jarosław Pabijan

O CELACH NA KOLEJNY SEZON

Pytany o plany na ten sezon, żużlowiec mówił:

- Jest takie powiedzenie: jak chcesz rozśmieszyć pana Boga, zdradź mu swoje plany. Więc ja wolę mówić o celach. Pierwszy to cało i zdrowo przejechać sezon, bo kontuzji już mam dość. Sportowo, wrócić do formy sprzed kontuzji. Mam nadzieję, że to przełoży się na wyniki. Chciałbym z Polonią powalczyć o play offy, a w tych play offach o coś więcej. Fajnie by było pokrzyżować innym plany i pokusić się o awans już w tym roku. To też jest mój cel, by do tej elity wrócić. Indywidualnie z kolei chciałbym sięgnąć po medal mistrzostw Polski. Kiedyś w Zielonej Górze miałem go na wyciągnięcie ręki, ale się nie udało i ciągle tamtą historię mam gdzieś w głowie.


Czytaj dalej na kolejnych stronach >>>


Pozostało jeszcze 7 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Parkrun Toruń 454. Sport, uśmiechy i piękne kwietniowe słońce - zobaczcie zdjęcia!

Parkrun Toruń 454. Sport, uśmiechy i piękne kwietniowe słońce - zobaczcie zdjęcia!

Zobacz również

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli