Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Grzybek” w Ciechocinku mocno uszkodzony. Symbol miasta pod plandeką

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
Jacek Smarz
Konstrukcja runęła około godziny 17. - Zaczyna się sezon i mamy świadomość, że to nie jest dobra sytuacja z punktu wizerunku naszego miasta - powiedział prezes PUC.

Powołany został zespół zewnętrznych ekspertów, którzy odpowiedzą na kilka pytań, zadawanych po katastrofie budowlanej w Ciechocinku. Obecnie teren jest zabezpieczony, fontanna przykryta plandeką.

- Obudowa źródła solankowego numer 11a, głębokiego na około 415 metrów. Solanka, którą tu widać, nie trafia do bazy zabiegowej, ale zasila ciechocińskie tężnie. Co za tym idzie, z tej solanki w warzelni soli, nieco archaiczną metodą, wytwarzamy znakomitą sól kuchenną, od której zaczęła się historia naszego miasta - tak zaczyna opowiadać o Ciechocinku Paweł Kanaś, radny i przewodnik.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Przedwczoraj ok. godz. 17 zawaliła się górna część słynnej fontanny „Grzybek”. Lotem błyskawicy internet obiegły zdjęcia zniszczonego zabytku. Jeszcze szybciej przyjechali pracownicy, aby zabezpieczyć teren. Kuracjusze są zdziwieni. Z ust do ust przekazywana była plotka o wandalach lub trzęsieniu ziemi. Fontanna remontowana była około 20 lat temu. - Poprzednią konstrukcję trudno było skruszyć i była bardzo dobrze zbrojona. Obecna ma bardzo cienkie druty, doskonale to widać. Fuszerka - uważa radny miejski.

Zdaniem Marcina Zajączkowskiego, prezesa Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek, za szybko, by mówić o przyczynach: - Dziś zebrała się specjalna komisja powołana na okoliczność katastrofy budowlanej przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, bo tak możemy nazwać oderwanie części czaszy „Grzybka” - powiedział nam w środę prezes PUC. - Ze swojej strony powołaliśmy zewnętrznych ekspertów, którzy sprawdzą przyczyny i odpowiedzą na kilka ważnych pytań. Możemy sądzić, że solanka, która ma silne właściwości korodujące, mogła doprowadzić do zniszczenia nadszarpniętego zębem czasu „Grzybka”.

Podczas prac komisji sprawdzono dokumentację, fontanna „Grzybek” każdego roku miała odpowiedni przegląd.

- Zależy nam na jak najszybszym remoncie „Grzybka” - dodaje Marcin Zajączkowski. - Wszystko jednak zależy od ekspertyzy i dalszych uzgodnień z konserwatorem oraz organami nadzoru budowlanego. Chcemy poznać przyczyny tego, co się wydarzyło, by odpowiednio naprawić zabytek oraz sprawić, by sytuacja się nie powtórzyła.

Zespół tężni i warzelni soli wraz z Parkiem Tężniowym oraz Parkiem Zdrojowym, w tym fontanna, zostały wpisane przez prezydenta Andrzeja Dudę na elitarną listę Pomników Historii. - Majowa parada przejdzie obok ruiny, kolejnej w naszym mieście. Jest mi wstyd - dodaje Paweł Kanaś.

Kuracjuszka z Warszawy dodaje: - Przyjechałam w poniedziałek, poszłam na szybki spacer bez aparatu i nie zdążyłam zrobić zdjęcia całej fontanny - powiedziała pani Alina. - Teraz zasłonięta jest plandeką.

- Mam nadzieję, że wejście pod tężnie zrekompensuje mi straty. Tu wdychać można tylko spaliny - uśmiecha się pan Zenon Jastrzębski z Łodzi. Do tej pory wizyta przy „Grzybku” była obowiązkowym punktem zwiedzania. Kuracjusze byli zachwyceni. - Zachwycali się, oddychając aerozolem jodkowo-bromkowo-solankowym - dodaje Paweł Kanaś.

- By zrekompensować kuracjuszom brak fontanny wkrótce uruchomimy tężnie. Powinny działać już w przyszłym tygodniu - dodał prezes Zajączkowski. Na stronie internetowej i fanpage PUC dostępne będą informacje o kolejnych krokach zmierzających do niezwłocznego przywrócenia fontanny Grzybek mieszkańcom oraz kuracjuszom.

Info z Polski - przegląd najważniejszych oraz najciekawszych informacji z kraju 28.03.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska