GTŻ może Polonii Bydgoszcz rozdać karty [wideo]

Wysoką wygraną w derby z GTŻ Grudziądz bydgoszczanie postawili kolejny krok w stronę awansu. Brakuje ostatniego - minimum jednego zwycięstwa w finałach I ligi.

Jest jeszcze czarny scenariusz

Tozkład jazdy

4 września - zaległy z 15. kolejki
GTŻ Grudziądz - Start Gniezno

11 września - 18. kolejka
GTŻ Grudziądz - Polonia Bydgoszcz
Start Gniezno - Lotos Gdańsk

16 września - przełożony z 15. kolejki
Polonia Bydgoszcz - Lotos Gdańsk

18 września - 19. runda
Lotos Gdańsk - Polonia Bydgoszcz
Start Gniezno - GTŻ Grudziądz

25 września - 20. runda
Polonia Bydgoszcz - Start Gniezno
GTŻ Grudziądz - Lotos Gdańsk

Teoretycznie, Polonii może wystarczyć bonus przywieziony z Grudziądza. Nasza drużyna ma go już w kieszeni. Wystarczy przecież, że zdobędzie tam choćby 24 punkty. Z bonusem za derbowy dwumecz Polonia będzie miała 16 punktów. Jeśli nie zdobędzie nic więcej do końca rozgrywek, losy awansu zostaną w rękach rywali.

Przeczytaj też: Polonia Bydgoszcz wybiła GTŻ ekstraligę z głowy

Głównym rozgrywającym może być najsłabszy w rundzie finałowej GTŻ. Jeśli pokona Polonie na własnym torze, ale przegra i z Lotosem i ze Startem Gniezno, bydgoszczanie stracą swoją przewagę nad najgroźniejszymi rywalami.

- Grudziądzanie są w bardzo trudnej sytuacji, bo ich szanse na awans są już minimalne - analizuje Jerzy Kanclerz, dyrektor sportowy Polonii. - Ich sytuacja może być jasna już 4 września. Wtedy mają zaległy mecz ze Startem Gniezno.Jeśli przegrają, pożegnają się z marzeniami o ekstralidze. My będziemy spokojni, jeśli wygramy w Grudziądzu. Wtedy nie będziemy musieli raczej oglądać się ani na Lotos, ani na Start. Choć czarny scenariusz, zakładający że te drużyny wygrają też na naszym torze i zgarną komplet bonusów, może jeszcze nam pokrzyżować plany. To mało prawdopodobne, ale możliwe.

Przerwa na przygotowania

Poloniści liczą, że formalności dopełnią w Grudziądzu. - Pojedziemy tam walczyć o zwycięstwo, bo chcemy uniknąć nerwów w końcówce sezonu - zapewnia Kanclerz. - Nasi zawodnicy wiedzą, o co toczy się walka i będą dobrze przygotowani. Już raz w tym sezonie przywieźli punkty z Grudziądza. Mam nadzieję, że dokonają tego po raz drugi.

Na przygotowania mają sporo czasu. W rozgrywkach ligowych nastąpi teraz dłuższa przerwa, aż do 11 wrześnie (4.09 zaległy mecz rozegrają jednak GTŻ i Start).

Już wiadomo jednak, że do Grudziądza z kolegami nie pojedzie Denis Gizatullin. Rosjanin nie stawił się na niedzielnym meczu w Bydgoszczy. - Przekazał prezesowi klubu, że nie może przyjechać z powodów osobistych, prosił o wyrozumiałość - mówi Kanclerz. - Na pewno nie powołamy go do składu na rewanż z GTŻ. O jego dalszych losach zdecyduje prezes. Niewykluczone, że Gizatullin poniesie poważne konsekwencje swojego zachowania. Nie można tak po prostu nie wywiązywać się z obowiązującego kontraktu z klubem i powiedzieć: rezygnuję z jazdy. Zwłaszcza w tak ważnym momencie.