Conor McGregor pojawił się na boisku podczas meczu, a nawet uczestniczył w pokazie w przerwie, w którym uderzył maskotkę Miami Heat w ramach promowania swojego sprayu regeneracyjnego TIDL Sport.
Portal "TMZ Sports" zamieścił na Twitterze następujące oświadczenie:
"Jesteśmy świadomi zarzutów i prowadzimy pełne dochodzenie. W oczekiwaniu na wynik dochodzenia wstrzymamy dalsze komentarze".
"Conor McGregor oskarżony o zgwałcenie kobiety podczas finałów NBA. Zaprzecza zarzutom".
Adwokat Ariel Mitchell wysłał listy do McGregora, NBA i Miami Heat w sprawie incydentu.
Listy, do których dotarł "TMZ Sports", oskarżają zawodnika o napaść na kobietę w męskiej toalecie.
Najwyraźniej ochrona NBA i Miami Heat musiała oddzielić kobietę od jej przyjaciela, zmuszając ją do wejścia do męskiej toalety. Po wejściu do toalety McGregor rzekomo wyszedł z kabiny dla niepełnosprawnych i "wepchnął język do ust ofiary i agresywnie ją pocałował". Kobieta twierdzi również, że McGregor zmusił ją do seksu oralnego z nim i próbował ją zgwałcić.
Ochroniarz McGregora był w tym czasie w toalecie i według źródła nie zrobił nic, aby sytuacji zapobiec.
Według TMZ, list Mitchell wyszczególnia, że rzekoma ofiara zdołała wielokrotnie uderzyć łokciem McGregora, co pozwoliło jej uciec z łazienki, chociaż zostawiła torebkę. Mitchell powiedziała, że odzyskała ją dopiero po ubłaganiu grupy ochrony McGregora.
Przedstawiciele McGregora poinformowali: "Zarzuty są fałszywe. Pan McGregor nie da się zastraszyć".
Całą sprawą wydają się być przejęci przedstawiciele klubu z Miami:
Wyjście na światło dzienne oskarżenia zbiegło się w czasie z oświadczeniem Conora McGregora dotyczącego faktu, że spodziewają się obecnie czwartego dziecka z narzeczoną Dee Devlin.
34-letni McGregor był już wielokrotnie oskarżany o napaść seksualną – dwukrotnie w 2019 r. w marcu i październiku tego roku w Irlandii, we wrześniu 2020 na Korsyce, a w 2021 roku stanął przed sądem za rzekomy incydent z 2018 roku. Na początku tego roku, w styczniu, McGregor został oskarżony o zaatakowanie kobiety na jachcie na Ibizie. W żadnym z tych przypadków nie groziło mu oskarżenie.
McGregor nie startował od lipca 2021 roku, kiedy przegrał z Dustinem Poirierem przez kontuzję TKO po złamaniu nogi w ostatnich sekundach pierwszej rundy.
