Hala sportowa na Bema będzie gotowa w maju

Postęp prac nas zadowala - podkreśla Piotr Głowacki, kierownik budowy z firmy Alstal, wykonawcy obiektu. Co dzieje się na budowie? Trwają roboty drogowe. Powstały nasypy i podbudowa pod trakty okalające kompleks. Robotnicy układają kostkę pod parkingi autobusowe i dla aut osobowych. Te prace są zaawansowane w 15 proc. Mają się zakończyć w październiku. - Roboty zewnętrzne musimy wykonać przed zimą - mówi Głowacki.

Alstal bowiem musi oddać obiekt do użytku już w lutym 2014. Wykonawca montuje elewację, która też musi być gotowa przed nadejściem mrozów. Chodzi o aluminiowo-szklane fasady, panele włókno-cementowe oraz płyty kompozytowe. Wszystkie elementy mają zawisnąć do listopada.

Czytaj także: Kto nam w Toruniu zasponsoruje sport?

Praca wre wewnątrz przyszłej areny. Najmniej do zrobienia jest w piwnicach obiektu. Zostały tam wylane wszystkie betonowe posadzki. Pozostały jeszcze prace w pomieszczeniach technicznych. Piwnica zostanie wymalowana żywicą. Stanie się to dopiero na przełomie września i października. - Ze względu na prace montażowe przy instalacji przeciwpożarowej, rozprowadzanie wentylacji i głównego zasilania - wyjaśnia Głowacki.

W pełni gotowa jest konstrukcja żelbetowa budynku, a prace murowe są wykonane w 90 proc. Będą one gotowe po montażu wewnętrznych instalacji. Robotnicy wykonali już na wyższych kondygnacjach 25 proc. betonowych posadzek. Ukończą je na przełomie października i listopada. - Zrobiliśmy 50 proc. tynków - mówi kierownik. - Jesienią obiekt podłączymy do sieci ciepłowniczej i energetycznej. Nie ma żadnego zagrożenia, że te prace się opóźnią.

Roboty są również prowadzone na wysokościach. Malowana jest konstrukcja dachu w hali treningowej i głównej - najpierw substancją przeciwpożarową, a następnie - czarną farbą. W pierwszej z sal sufity akustyczne są wykonane w 30 proc., w drugiej - praktycznie gotowe.
Hala ma być otwarta w maju 2014 r. - Będzie to jeden z najnowocześniejszych obiektów w kraju, który będzie wyróżniał się innowacyjnymi rozwiązaniami i unikatowym wyglądem - mówi Roman Skibiński, prezes spółki Toruńska Infrastruktura Sportowa, która ma zarządzać obiektem.

Inowrocławski Alstal za dokończenie prac w hali otrzyma ok. 90 mln zł. Wzniesienie i wyposażenie obiektu będzie kosztować miasto 166,5 mln zł. To wielofunkcyjny kompleks, w którym będzie można rozgrywać zawody lekkoatletyczne, mecze siatkówki, piłki ręcznej i koszykówki. Powstanie ścianka wspinaczkowa. Zaplanowano strefę dla zawodników, rozrywki, VIP (z zapleczem gastronomicznym), konferencji i szkoleń, gastronomii i wypoczynku (28 pokoi). Hala będzie mogła pomieścić na widowni od 5,1 do 7 tys. osób - w zależności od rodzaju imprezy sportowej.