Miasto po raz drugi musi rozstrzygnąć przetarg na budowę hali widowiskowo-sportowej. W piątek otworzono oferty. O postawienie nowego obiektu sportowego w Golubiu-Dobrzyniu zabiegało 9 wykonawców. Najtańsza oferta to ponad 5 mln 600 tys. zł. Złożyła ją firma Murabet z Golubia-Dobrzynia. Jeszcze dwie propozycje mieszczą się w 6 mln zł. Najdroższa oferta to ponad 7 mln zł.
- To oczywiście nie oznacza, że najtańsza oferta już wygrała - mówi burmistrz Roman Tasarz. - Teraz trzeba sprawdzić, czy jest ona zgodna ze specyfikacją, a potem zweryfikować dokumenty.
Jeżeli wszystko okaże się w porządku, to właśnie Murabet zbuduje halę w mieście. - W zasadzie trzeba wybrać najtańszą firmę, w przypadku wyłonienia droższej musielibyśmy mieć bardzo poważne uzasadnienie, aby nie odpowiadać za niewłaściwe gospodarowanie finansami samorządowymi - uważa burmistrz.
W pierwszym przetargu Murabet był drugi. Wówczas wygrało Ciechanowskie Przedsiębiorstwo Projektowo-Budowlane CEPROBUD Sp. z o.o. z siedzibą w Ciechanowie. Jego propozycja opiewała na niecałe 5 mln zł. Firma przez kilka miesięcy nie zdołała jednak rozpocząć budowy, więc po kilku wezwaniach miasto rozwiązało z nią umowę w wyniku porozumienia stron.
Burmistrz Roman Tasarz: - Cena przedsiębiorstwa z Ciechanowa okazała się nierealna. Zresztą kosztorys inwestorski hali wynosił prawie 9 mln zł. Kwoty podane w drugim przetargu wydają się być sensowne. Murabet, z tego co pamiętam, podał stawkę podobną do poprzedniej, trochę ją podnosząc. To ma uzasadnienie, ponieważ teraz wprowadziliśmy kilka korekt, m.in. oczekując profesjonalnego nagłośnienia na hali, potrzebnego do prowadzenia imprez.
Roman Tasarz twierdzi, że nadal możliwe jest wykonanie inwestycji w terminie, czyli w przyszłym roku.
Obiekt stanie pomiędzy Ośrodkiem Sportu i Rekreacji a laskiem miejskim.
Na 2036 m kw. powstanie pełnowymiarowa sala gimnastyczna, którą w razie potrzeby będzie można dzielić. Po spuszczeniu kotar powstaną cztery mniejsze boiska do zajęć wychowania fizycznego.
