
Tak przy cmentarzu już sie nie będzie handlowało.Miasto buduje nowe pawilony i trzeba na ich wynajem podpisać umowę
(fot. Archiwum)
Mecenas Krystyna Chróścicka, pełnomocnik handlowców, miała jeszcze nadzieje na korzystny obrót zdarzeń przed ostatnimi rozprawami. - Inny sędzia orzeka w sprawie Hanny Suszyńskiej, a inny w procesie dwóch pozostałych moich klientów, którzy swoich praw konsekwentnie dochodzić będą w rozprawie 5 stycznia. Miałam pełnomocnictwo 9 handlowców z ul. Cmentarnej. Sześciu podpisało w międzyczasie z Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Nieruchomościami umowy przedwstępne o dzierżawę gruntu, na którym powstają nowe pawilony. Troje pozostałych nadal zabiega o pierwszeństwo do punktów w najbardziej korzystnym miejscu. To im przysługuje na mocy uchwały Rady Miejskiej.
Grudziądz. MPGN kontra kupcy. Kto wygra wojnę o targowisko?
Handlowali bowiem w tym miejscu ponad 10 lat i "wypracowali" ten punkt. Mają m.in. stałych klientów.
Miasto buduje przy ul. Cmentarnej nowe, estetyczne pawilony.
- Pierwszych 7, w mniej korzystnym miejscu, ma powstać do końca maja br. Kolejnych 8, atrakcyjniej położonych, do końca roku. Moi klienci nie chcą sklepiku w gorszym punkcie. Mają żal, że karze się ich za pójście do sądu - argumentowała Krystyna Chróścicka.
Jednak także inny sędzia przyznał rację MPGN-owi.
Bez umowy - do widzenia!
- Sąd jednoznacznie potwierdził w przypadkach, w których rozprawy nie odroczył, że osoby handlują tam nielegalnie i że muszą wydać nieruchomość MPGN. Sprawę umów dzierżawy i wydania nieruchomości rozstrzygnął na korzyść miasta i MPGN (...) - tłumaczy Zenon Różycki, prezes MPGN. - Po uprawomocnieniu się wyroku, sprawę skierujemy do egzekucji komorniczej. Chyba że osoby te polubownie opuszczą teren i naprawią szkody ekonomiczne. Jeśli nie, zapłacą nam odszkodowanie.
Prezes zauważa, że dopiero gdy sąd negatywnie rozpatrzył sprawę tych osób, chcą one polubownego rozwiązania. Wcześniej prób rozmów i propozycji ze strony MPGN handlowcy w ogóle nie brali pod uwagę.
- Trójka handlowców nie opuszczała terenu, mimo że MPGN gwarantowało dalsze negocjacje - wyjaśnia prezes. - Trzy razy przesuwaliśmy termin zakończenia inwestycji. Gdyby nie to, wszystkie osoby handlujące przy ul. Cmentarnej już 1 listopada ub.r. prowadziłyby sprzedaż ze swojego pawilonu. Przez upór kilku osób budowa wciąż trwa, już teraz przy złej pogodzie. A spółka ponosi dodatkowe koszty. Przesuwając termin rozprawy zdecydowano o przesłuchaniu przedstawicieli MPGN, co o kolejne dni przeciągnęło zamknięcie sprawy. Zastanawiające jest to, że pomimo informowania wielokrotnie przez MPGN i Urząd Miejski osób handlujących i reprezentującej je pani prawnik (...) może być jeszcze wątpliwość o skutecznym powiadamianiu przez nas o stanie rzeczy handlowców i reprezentującego ich prawnika. Mamy potwierdzone wszystko w całej korespondencji między stronami. Włącznie z wniesionymi jeszcze w czerwcu zastrzeżeniami do umowy.
Handlowcy protestowali przy cmentarzu w Grudziądzu. Popłynęły łzy rozpaczy
Została ostatnia sprawa
W trzech procesach o trwanie umów, wyroki już zapadły na niekorzyść handlowców. W dwóch sprawach o wydanie nieruchomości również sąd wydał wyroki na niekorzyść handlowców.
Pozostała ostatnia sprawa - z trzecią osobą wciąż przy ul. Cmentarnej handlującą. Odbędzie się pod koniec stycznia.
- Mimo że w sprawie orzekał inny sędzia, niż w sprawie Pani Hanny Suszyńskiej, w kolejnym procesie zapadł wyrok o wydanie nieruchomości. Oznacza to, że handlowcy nie mieli racji ani podstaw prawnych do zajmowania terenu - komentuje prezes Zenon Różycki.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców