Udaremnili na przykład wyścigi na drodze Warlubie - Osie. Organizatorzy właściwie zaprosili ich na tę imprezę, tworząc na Facebooku wydarzenie "Otwarcie sezonu palenia gum".
- Udział w nim na Facebooku zadeklarowało więcej osób, ale i tak rozgoniliśmy około pięciuset - mówi Maciej Rakowicz, rzecznik policji w Świeciu.
Kto był? Czym się interesuje? To też policja mogłaby ustalić w ramach tzw. białego wywiadu, czyli pozyskiwania wiadomości ze wszystkich, ogólnodostępnych źródeł informacji.
- Jest wiele spraw, które internet pomaga nam rozwikłać - przyznaje Rakowicz.
Jedną z nich była kradzież. - Poszkodowany stracił sprzęt komputerowy, ale był ubezpieczony - opowiada rzecznik. - Na laptopie miał zainstalowany komunikator Gadu-Gadu, który uruchamiał się wraz z komputerem, bez konieczności podania hasła. Okazało się, że nowym użytkownikiem sprzętu jest ojciec poszkodowanego. To była fikcyjna kradzież, w celu wyłudzenia ubezpieczenia - wyjaśnia Rakowicz.
Przeczytaj również: Policjanci, na "fejsa"! Tam mieszkańcy informują o przestępstwach
Świetnym źródłem informacji są portale społecznościowe. W razie sygnału, że ktoś może przechowywać w domu broń albo narkotyki, profil na Facebooku czy Twitterze będą dla śledczych dodatkowym źródłem wiedzy. - Widać czy ktoś interesuje się bronią albo opowiada za legalizacją marihuany - zwraca uwagę Maciej Rakowicz.
Cyberprzestępczość pochłania coraz więcej uwagi policji. Nękanie przez internet (tzw. stalking), oszustwa internetowe - większość spraw wymaga ustalenia danych właściciela sprzętu po numerze IP, o co policja może wystąpić do administratora tylko za zgodą sądu lub prokuratury.
Czytaj e-wydanie »