Henryk Miłoszewski urodził się w 1957 roku w Dusznikach-Zdroju na Dolnym Śląsku (ziemia kłodzka). Od 50 lat mieszka w Toruniu, we własnym domu przy ul. Okólnej. Jest magistrem historii, którą ukończył na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Dużą część dorosłego życia (od 1973 roku) związał z turystyką i z poznaną właśnie dzięki turystyce Izabelą, dziś jego żoną, aktywną członkinią kadry Polskiego Towarzystwa Turystyczno - Krajoznawczego. Mają dwoje dorosłych już dzieci: Annę i Marcina.
- Pracę zawodową rozpocząłem w 1978 roku w „Merino-texie”, czyli Toruńskiej Przędzalni Czesankowej i tam pracowałem do końca 1992 roku, do czasu objęcia funkcji prezesa zarządu Oddziału Miejskiego PTTK imienia Mariana Sydowa w Toruniu - wspomina pan Henryk.
Od tego czasu pełnił wiele społecznych funkcji: w kołach PTTK, komisjach i zarządzie Oddziału Miejskiego PTTK, komisjach i zarządzie wojewódzkim PTTK oraz radach, komisjach i w zarządzie głównym PTTK.
I do dziś najczęściej można go spotkać w biurze zarządu OM PTTK przy ul. Piekary 41 , a to kamienica znajdująca się zaraz po przejściu pod Łukiem Cezara na toruńską starówkę w lewo. Biuro Obsługi Ruchu Turystycznego PTTK znajduje się przez Łukiem Cezara - przy placu Rapackiego 2.
Wspomniany Łuk Cezara to przejście wybite w 1911 roku w parterze XVII-wiecznej kamienicy przez niemieckiego architekta Carla Cäsara. Dzięki temu powstała najkrótsza droga z Bydgoskiego Przedmieścia na Stare Miasto. W roku 1936 pod łukiem zacząłby jeździć tramwaje, ale to już historia - w roku 1971 linię zlikwidowano, pozostawiając tylko na pamiątkę fragment toru.
I właśnie, aby porozmawiać z Henrykiem Miłoszewskim przy dobrej kawie, najlepiej przejść pod Łukiem Cezara.
Turystyka kwalifikowana
Porozmawiajmy zatem o konkretach: - Pańska ulubiona dyscyplina turystyki kwalifikowanej?
- Turystyka piesza i organizacja imprez turystycznych, ale bez reszty pochłania mnie krajoznawstwo - deklaruje pan Henryk.
Nasz rozmówca nie chce się chwalić, ale trzeba przypomnieć, że był organizatorem lub współorganizatorem setek imprez, zlotów i wycieczek, szczególnie tych przeznaczonych dla dzieci i młodzieży szkolnej. Były to m.in. Ogólnopolskie Zloty Licealistów w latach 1991-2002. Dwukrotnie był komandorem, a raz kierownikiem trasy podczas Ogólnopolskich Wielodyscyplinowych Rajdów Pieszych w latach 1983, 1991 oraz 1997. Przygotował i zorganizował około 30 obozów wędrowno-szkoleniowych dla młodzieży. Był organizatorem finałów centralnych: Ogólnopolskiego Młodzieżowego Turnieju Turystyczno-Krajoznawczego oraz Ogólnopolskiego Młodzieżowego Konkursu Krajoznawczego - „Poznajemy Ojcowiznę”. W 2004 roku był głównym organizatorem i komandorem Centralnego Zlotu Aktywu Krajoznawczego.
Mało? W imieniu oddziału PTTK administruje siecią szlaków turystyki pieszej obejmującą przeszło 800 km, siecią szlaków rowerowych, a to blisko 600 km oraz kujawsko-pomorskiego odcinka Europejskiego Szlaku Kulturowego - Drogi św. Jakuba o długości 250 km (o tym szlaku pisaliśmy w „Turystyce” tydzień temu).
To jest krajoznawca!
Jako się rzekło - jest krajoznawcą i to z krwi i kości.
W 1998 roku reaktywował działalność Komisji Krajoznawczej przy Oddziale Miejskim PTTK w Toruniu i od tego czasu jest jej przewodniczącym. Prowadzi Referat Weryfikacyjny nr 79 Regionalnych Odznak Krajoznawczych (ROK) oraz odznak regionalnych: św. Jakuba, Miłośnika Twierdzy Toruń oraz Kujawsko-Pomorskiej Odznaki Krajoznawczej.
Bez żadnej przesady trzeba stwierdzić, że jest uznanym w regionie i kraju autorytetem w zakresie krajoznawstwa. Nie tylko w i dla PTTK, ale też dla wielu instytucji, samorządów lokalnych i wojewódzkiego, wydawnictw, mediów.
Jest członkiem Kolegium Redakcyjnego i autorem artykułów w czasopiśmie turystyczno-krajoznawczym „Kujawy i Pomorze”. Jest autorem wielu opracowań krajoznawczych i turystyczno-krajoznawczych, setek informacji krajoznawczych przeznaczonych dla mediów (często publikujemy je w „Gazecie Pomorskiej” w zapowiedziach kolejnych wycieczek i rajdów Oddziału Miejskiego PTTK), ponad 200 artykułów prasowych o historii i walorach krajoznawczych Torunia oraz miejscowości województwa kujawsko-pomorskiego.
- Artykuły związane są w szczególności z historycznymi ziemiami naszego regionu - z chełmińską, dobrzyńską, michałowską oraz z Kujawami - wylicza prezes PTTK.
Jest też autorem lub współautorem ponad 100 folderów turystyczno-krajoznawczych, również przewodników turystycznych pieszych i rowerowych.
Praca u podstaw
- Skąd tak ogromna i szczegółowa wiedza o naszym regionie? - pytam naszego bohatera.
- Tę wiedzę pozyskuję poprzez kwerendy historyczne i terenowe, czytanie i porównywanie starych map, dokumentowanie stanowisk oraz poprzez zwykłe kojarzenie faktów i wydarzeń - wyjaśnia. - Pomocne są także rozmowy z osobami znającymi fakty z lokalnej historii. Nie ma takiej szkoły ani uczelni, która mogłaby wyedukować krajoznawcę czy regionalistę. Można powiedzieć, że trzeba mieć to coś, co każe człowiekowi samodzielnie poszukiwać wiedzy i doskonalić swój warsztat.
Na grzyby lub ryby
- Dla wytchnienia po pracy lubię powędkować, a zawsze jesienią oddaję się grzybobraniu - opowiada pan Henryk. - Robię to od lat, więc rozpoznaję już ponad 30 gatunki grzybów jadalnych.
Burze nad całą Polską
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość
- Tak mieszka Luna. Widok z okna zapiera dech. Podobnie jak to, co jest w salonie