https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hiszpania gra w trumny. I dołącza do politycznego festiwalu skrajności

Adam Willma
Kraków - The dance of death - Teatr Efimer z Katalonii
Kraków - The dance of death - Teatr Efimer z Katalonii Anna Kaczmarz
Rozmowa z dr hab. Małgorzatą Myśliwiec z Uniwersytetu Śląskiego o napięciach w Hiszpanii


Głośno nad trumną w Hiszpanii. O co chodzi w tej awanturze?

Aby to zrozumieć, musimy cofnąć się o kilkadziesiąt lat. W 1975 roku umiera generał Franco.

We własnym łóżku, w otoczeniu rodziny, nie niepokojony przez nikogo.
I z przyczyn naturalnych. Hiszpania była do tego momentu dobrze przygotowana –48 godzin po śmierci Franco miała już nową głowę państwa –Juana Carlosa I z dynastii Burbonów, który od początku kieruje Hiszpanię w stronę demokracji. Podstawą modelu hiszpańskiego była znana nam dobrze polityka grubej kreski. W 1982 roku wybory wygrali socjaliści. Kraj wstępuje do NATO i Unii Europejskiej. Przełomowym momentem jest początek XXI wieku, gdy temat rozliczenia przeszłości. I tu kończą się analogie z Polską. Bo to rozliczenie dotyczy nie tylko stosunku do autorytarnej władzy, ale setek masowych grobów bratobójczej wojny. W 2004 roku, w wyniku zamach terrorystycznego lewica ponownie dochodzi do władzy i uchwala ustawę o pamięci historycznej. Rozpoczyna się liczenie poległych po obu stronach barykady. I już wówczas podniesiona zostaje kwestia grobu gen. Franco. Kolejną odsłonę tej sprawy mamy w ubiegłym roku, kiedy na scenie politycznej pojawia się partia Vox  reprezentująca radykalną prawicę, którą można porównać do Frontu Narodowego we Francji. Po raz pierwszy po śmierci gen. Franco pojawia się więc ugrupowanie skrajnie  prawicowe. Premier Sanchez, aby przed wyborami zagrać na emocjach, zaproponował ekshumacje gen. Franco z Doliny Poległych.

Co to za miejsce?
Dolina znajduje się blisko Madrytu, ale też kilka kilometrów od pałacu El Escorial, czegoś w rodzaju naszego Wawelu. Generał Franco nie miał tyle tupetu, aby dać się pochować się w towarzystwie królów, ale na miejsce spoczynku wybrał miejsce stworzone dzięki sile niewolniczej więźniów politycznych. Tam stanęła kaplica z jego mauzoleum. Tam odbywały się nabożeństwa i tam zjeżdżali się zwolennicy generała.

Gdzie zostały przeniesione szczątki dyktatora?
Na cmentarz w Madrycie. Do ekshumacji doszło i nie było większych incydentów.

Szczątki już pochowane, ale gra trumną się nie zakończyła.
Już znane są wyniki sondaży. Rządząca partia socjalistyczna nie zyskała nic na tej operacji. Partia Ludowa również ma wyniki zbliżone do dotychczasowych, ale na siłą numer 3 wyrasta w Hiszpanii zdecydowanie partia Vox. A więc scena w Hiszpanii, tak jak w innych krajach, zaczyna się mocno polaryzować. Być może to było zresztą właściwą przyczyną projektu przeniesienia szczątków Franco.  

Do tej pory Hiszpania postrzegana była jako państwo stabilne - jedna z podpór  Unii Europejskiej. Ale ta stabilność jak widać  miała gliniane nogi. Opinią publiczną na świecie wstrząsnęły również wieloletnie wyroki dla separatystów katalońskich.  
[/b]
Jest rzeczą absolutnie zrozumiałą, że medialny obraz starć ludności cywilnej z policją budzi emocje. Sprawę niepodległości Katalonii rozognia dziś dodatkowo sprawa kryzysu  gospodarczego. Do początku XXI wieku Katalonia świetnie wykorzystała te rozwiązania prawne, które Hiszpania jej stwarzała (łącznie z własnym parlamentem i rządem). Był to obraz bardzo pozytywny - Katalonia ściągnęła potężne inwestycje i każdy chciał tam mieszkać i pracować. Sytuacja zmieniła się na blisko dwie dekady temu. Na radykalne głosy o niepodległości nałożyły się skandale korupcyjne. Sprawa Katalonii stawia przed całą Europą ważną kwestię - czy konstytucja może być w sposób bezkarny podważana. Bo łamanie Konstytucji w efekcie stawia na pozycji przegranej obywatela.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska