Ekipa z Bydgoszczy jest beniaminkiem rozgrywek. Awans zapewniła sobie w szczęśliwych okolicznościach. Podopieczni Piotra Gruszki rywalizację w IV lidze kujawsko-pomorskiej zakończyli na drugim miejscu, tuż za Rol.Ko Konojady. Jak się później okazało, triumfator rozgrywek zrezygnował z dalszej rywalizacji. Dzięki temu Chemik po pięciu latach wrócił na trzecioligowe boiska.
Sobotni rywal Elany po ośmiu seriach spotkań plasuje się na dziesiątej pozycji. Na swoim koncie ma po cztery wygrane i porażki. Bydgoszczanie, tak samo jak Elana, świetnie spisują się na wyjazdach. Beniaminek rozgrywek na boiskach rywali walczył trzy razy i za każdym razem zdobywał komplet punktów.
W ekipie gości występuje kilku doskonale znanych zawodników w naszym mieście. W Elanie w przeszłości występowali: Maciej Kot, Krystian Born, Dawid Janicki i Szymon Maziarz.
Wydaje się, że nasz zespół będzie dobrze przygotowany do sobotniego meczu. W klubie są nagrania z ostatnich meczów Chemika.
- Tak się zdarzyło, że jest to najczęściej oglądany przez nas przeciwnik - przyznaje Dawid Frąckowiak, menedżer żółto-niebieskich. - Chemik to najtrudniejszy z beniaminków. Rywale wygrali wszystkie wyjazdowe mecze.
Nie umniejszając jego sukcesów, należy zwrócić uwagę jakich przeciwników pokonał. Bydgoszczanie okazali się lepsi od Górnika Konin, Leśnika Manowo, Pogoń Lębork oraz KKS Kalisz.
W sobotę do składu Elany powrócą Jacek Figaszewski (po chorobie) i Patryk Aleksandrowicz. Pod znakiem zapytania stoją występy Łukasza Zagdańskiego i Rafała Więckowskiego. Obaj piłkarze borykali się z urazami kolan, ale wczoraj wznowili treningi. Po ostatnim meczu z Pogonią Lębork na lekką kontuzję skarżył się także Michał Stainke. Kapitan drużyny we wtorek trenował indywidualnie, a dzień później ćwiczył normalnie z drużyną.
Początek meczu w sobotę o godz. 12.00.