To wystawa rangi okręgowej zorganizowana przy wsparciu Urzędu Miejskiego w Mroczy z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Swoje najlepsze gołębie pocztowe pokazało około 35 hodowców z Krajny i Pałuk. Mrotecką sekcję reprezentowało na wystawie 10 osób.
Zainteresowanie ze strony mieszkańców było spore. Niektórzy przychodzili do domu kultury całymi rodzinami.
Bo taka wystawa nie zdarza się w mieście zbyt często. Ostatni raz gołębie prezentowane były w Mroczy na wystawie pięć lat temu.
- W nakielskim okręgu jest pięć sekcji. Wystawy organizujemy naprzemiennie. Rok temu była w Wyrzysku. W tym roku my jesteśmy gospodarzami - informuje Tadeusz Nowakowski, prezes sekcji hodowców gołębi pocztowych w Mroczy.
Rekord nie padł
240 ptaków na wystawie to niezły wynik, choć - informują hodowcy z Mroczy - w przeszłości bywało więcej, ponad 300. Narzekają, że coraz mniej osób w regionie hoduje gołębie. To dziś mało popularna pasja. Młodzi ludzie nie za bardzo się garną.
Wystawa w Mroczy nie jest jedyną pod koniec tego roku. Na początku grudnia odbędzie się wystawa okręgowa w Inowrocławiu, w której na pewno także wezmą udział hodowcy gołębi pocztowych z okręgu nakielskiego. A na początku przyszłego roku we wszystkich sekcjach w regionie przeprowadzone zostaną wybory nowych władz.
Pokazane w Mroczy gołębie oceniane były w kilku kategoriach. Sędziował Adam Murawski z Mogilna.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
- W kategorii sportowej ważne jest jak szybko gołębie przelatywały, a w kategorii standard głównie o wygląd gołębia chodzi. Sędzia bierze pod uwagę głowę - jak wygląda - skrzydło, ogon. Patrzy jakie pióra gołąb ma. Są też kategorie łączone. Pracy podczas takiej wystawy sędzia ma naprawdę dużo. Każdego gołębia musi wziąć do ręki i dokładnie obejrzeć - tłumaczy Marek Pokojski, sekretarz mroteckiej sekcji.
30 lat tradycji
W ub.r. hodowcy z Mroczy świętowali 30-lecie działalności. Były puchary i powinszowania. - Jest nas teraz około 30. Obecnie w sekcji działają sami panowie informuje Tadeusz Nowakowski. - To bardzo droga pasja. By mieć wyniki poświęcić trzeba ptakom wiele czasu i pieniędzy - podkreśla prezes.
Nasz Flesz - kiedy należy zmienić opony?