Klub zrobił wszystko, żeby jak najlepiej przygotować swoich zawodników do kolejnej części sezonu. W ubiegłym tygodniu hokeiści przeszli badania lekarskie, których nie powstydziłyby się nawet największe hokejowe kluby Europy.
Prawie cała drużyna (zabrakło jedynie Pawła Połącarza i Wojciecha Jankowskiego) wykonała dwa testy: Wingate i VO2max. Według Michała Garnysia z warszawskiej firmy 4 Sport LAB, będzie można teraz precyzyjnie określi optymalne strefy intensywności najbliższych treningów, a efekty powinny być widoczne na początku stycznia 2012 roku.
Przeczytaj także: Mecz Nesty Karaweli odwołany. Zagłębie Sosnowiec nie przyjedzie!
Zarówno test wydolności tlenowej (VO2max) jak i beztlenowej (Wingate) to bardzo duże wyzwanie, nawet dla zawodowych sportowców. Na porządku dziennym są w trakcie badań lekkie utraty świadomości i omdlenia. Podczas testów wysiłkowych rejestrowana jest moc maksymalna, praca całkowita oraz wyznaczany jest indeks zmęczenia, odzwierciedlający adaptację organizmu zawodników do wykonywania wysiłków o maksymalnej intensywności.
Przeprowadzone testy były pierwszym elementem stałej współpracy, którą Nesta Karawela nawiązała ze Specjalistycznym Centrum Diagnostyczno-Rehabilitacyjnym Synapsa. Takie badania mają się powtarzać regularnie.
Nowa jakość w ataku
W testach wydolnościowych wzięli udział dwaj nowi gracze Nesty Karaweli. Od kilku dni torunianie przyglądali się na treningach Czechowi Milanowi Baranykowi i Markowi Wróblowi. Oględziny wypadły pomyślnie i obaj powinni już w piątek zadebiutować w barwach toruńskiej drużyny.
Pierwszy ma 31 lat i jest doskonale znany w Polsce. Cztery sezony spędził w Podhalu, zaliczył także epizod w Zagłębiu Sosnowiec. W barwach nowotarskiego zespołu Baranyk dwukrotnie świętował mistrzostwo Polski, w latach 2008-09 zaliczył w PLH ponad sto bramek i asyst.
Dziesięć lat młodszy Wróbel nie ma tak imponującego CV, ale swego czasu był uznawany za wielki talent. Dwa lata temu w debiutanckim sezonie w PLH zaliczył 34 goli i asyst. Wychowanek Stoczniowca Gdańsk powraca do lód po półrocznej przerwie spowodowanej kontuzją i operacją kolana.
W piątek obaj zadebiutują w bardzo trudnym meczu. Nesta Karawela podejmuje lidera tabeli z Sanoka. Początek o godz. 18.30.