Wojtek Wolski, hokeista Washington Capitals, zespołu zawodowej ligi NHL, finalizuje negocjacje z Ciarko Sanok na temat występów w drużynie mistrza Polski. W Sanoku już zbierają pieniądze na kontrakt z tym zawodnikiem, a sam hokeista odlicza dni od debiutu w PLH.
- Rada nadzorcza wyraziła zgodę na trzymiesięczny kontrakt tego zawodnika za około 100 tysięcy złotych. Musimy tylko znaleźć te pieniądze" powiedział Polskiej Agencji Prasowej szef hokejowej spółki w Sanoku Lesław Wojtas.
Teraz można stosunkowo tanio pozyskać słynnych hokeistów, bo w NHL trwa lokaut. To zawieszenie wszlkich rozgrywek spowodowane konfliktem finansowym pomiędzy właścicielami klubów i związkiem zawodowym hokeistów.
Jedyny problem - nie wiadomo, jak długo zostaną w składzie. Gdy skończy się lokaut, wszyscy muszą stawić się w swoich klubach za oceanem. Dlatego wcześniej nie wypalił kontrakt Wolskiego w czeskim Ocelari Trinec.
Wolski to Kanadyjczyk polskiego pochodzenia. Urodził się w Zabrzu, nigdy nie wypierał się pochodzenia i chciałby kiedyś zagrać w naszej reprezentacji. Występuje na pozycji lewoskrzydłowego. W NHL grał w Washington Capitals, Florida Panthers, New York Rangers, Phoenix Coyotes, Colorado Avalanche.
Gdyby udało się sfinalizować rozmowy do soboty, niewykluczone, że kibice w Toruniu jako pierwsi zobaczyliby w akcji gracza, który rozegrał ponad 400 spotkań w najlepszej lidze świata i strzelił w niej blisko 100 goli. Nesta Karawela zagra bowiem dwa mecze z mistrzami Polski: w niedzielę zgodnie z
terminarzem, w poniedziałek awansem z 21 kolejki.
Mecz w niedzielę rozpocznie się o godz. 20. Dzień później drużyny z Torunia i Sanoka wyjadą na Tor-Tor o godz. 18.30.