https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kalinowski zostaje w Toruniu. Teraz napastnik ze Słowacji?

(jp)
Kamil Kalinowski nadal będzie strzelał gole dla Nesty Karaweli
Kamil Kalinowski nadal będzie strzelał gole dla Nesty Karaweli Paweł Skraba
Kamil Kalinowski przyjął warunki nowego kontraktu z Nestą Karawelą - to na razie jedyna dobra informacja dla hokejowych kibiców w Toruniu.

- Kamil dostał podwyżkę, choć w granicach zdrowego rozsądku. Najwazniejsze, że swoją grą zasłużył na większe zarobki. Udowodnił, że mimo młodego wieku, może być już kluczowym zawodnikiem zespołu w ekstraklasie - przyznaje prezes Bogdan Rozwadowski.

Co dalej? Do klubu trafiło kilka ciekawych propozycji, zarówno hokeistów zagranicznych, jak i krajowych. - Można byłoby szybko zmontować ciekawy zespół, gdyby tylko mieć odpowiednie pieniądze w budżecie. Nasza sytuacja finansowa daleka jest jednak od komfortowerj i musimy być ostrożni z wydatkami - podkreśla Rozwadowski.

Klub na razie podziękował za współpracę Aivarsowi Gaisinsowi. Z potencjalnych nabytków jest bardzo zainteresowany napastnikiem ze Słowacji: ma 25 lat, grał w niższej lidze swojego kraju oraz we Francji. No i jego oczekiwania finansowe są do zaakceptowania przez Nestę Karawelę. Według nieoficjalnych informacji, klub także chętnie przygarnąłby dwóch młodych wychowanków Stoczniowca Dawida Maciejewskiego i Pawła Skrzypkowskiego, dla których może zabraknąć miejsca w Sanoku.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska