MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hokej na trawie: Pomorzanin Toruń musi przejść Wartę

(jp)
Lech Kamiński/archiwum
Pomorzanin w środę zagra z Polonią Środa, a w niedzielę być może najważniejszy mecz w tej rundzie z Wartą Poznań.

Nastroje w toruńskim zespole znacznie się ostatnio poprawiły. Po kiepskim początku rundy i porażkach z AZS AWF oraz Grunwaldem przyszły zwycięstwa z Pocztowcem i na wyjeździe z Rogowem. Czy dziewięć goli na Pałukach to dowód, że kryzys w drużynie już minął? Wiele na to wskazuje, choć trzeba poczekać z takimi wnioskami przynajmniej do niedzieli.
Przebudzenie snajpera
Nie sposób się jednak oprzeć wrażeniu, że toruńskiej drużynie wiedzie się znacznie lepiej wraz ze zwyżką formy Karola Szyplika. Król strzelców halowych mistrzostw Polski zmierza po tytuł także na trawie. Dzięki pięciu trafieniom w Gąsawie Szyplik znalazł się na prowadzeniu klasyfikacji strzelców, dwa trafienia przed dotychczasowym liderem Marcinem Strykowskim z Grunwaldu.

Młodzież atakuje
Trener Andrzej Makowski ma także coraz większe możliwości konstrukcji składu. W Gąsawie po raz drugi w karierze w pierwszej drużynie zagrali Arkadiusz Rutkowski (debiutował tydzień wcześniej w spotkaniu z Pocztowcem) i Błażej Fryckowski (pierwszy mecz zaliczył w październiku ze Startem Gniezno).
Obaj spisali się bardzo dobrze i nie popełniali poważniejszych błędów. Trener Makowski pozwolił sobie nawet na wystawienie ich jednocześnie, z doświadczonym Marcinemna środku defensywy.
Szeroka kadra z pewnością przyda się w ten weekend, bo Pomorzanin zagra dwa mecze. W sobotę awansem zmierzy się z Polonią Środa (8. zespół w tabeli, zwycięstwa na wiosnę ze Stellą Gniezno i Gąsawą) i w tym meczu będzie zdecydowanym faworytem. Dzień później jednak będzie już dużo trudniej, torunianie zmierzą się z Wartą Poznań. I ten mecz ma szczególne znaczenie dla naszego zespołu.
Pomorzanin prowadzącego Grunwaldu w tabeli już raczej nie dogoni, ale wciąż musi bronić drugiego miejsca. To ważne, bo taka lokata po rundzie zasadniczej oznacza łatwiejszą drogę do finału i jednocześnie Ligi Mistrzów. Tymczasem właśnie Warta jest najgroźniejszym rywalem w tym wyścigu i teraz traci do Pomorzanina zaledwie dwa punkty.

Zakończą serię Warty?
Rywale jesienią zdołali nawet wygrać po rzutach karnych w Toruniu i była to jedyna porażka Pomorzanina w pierwszej rundzie. Wiosną poznański zespół jeszcze nie zaznał goryczy przegranego spotkania, w czterech meczach pokonał kolejno Stellę Gniezno, Pocztowca (w rzutach karnych), Rogowo i Gąsawę. Oby ta passa skończyła się w ten weekend.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska