https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

HOKEJ NA TRAWIE. Pomorzanin walczy o medal wśród juniorów

(JP)
Fot. Lech Kamiński
Juniorzy Pomorzanina Toruń rozpoczynają w czwartek w Poznaniu mistrzostwa Polski w swojej kategorii wiekowej. Celem jest tradycyjnie miejsce na podium, choć zespół ma sporo problemów.

Zagrają w Poznaniu

Zagrają w Poznaniu

BRAMKARZE: Domachowski, Krywalski, Murszewski; W POLU: Nowakowski, Fryckowski, Mondrzejewski, Boszman, Żółtowski, R. Makowski, K. Makowski, Poszytek, Chłopecki, Kilanowski, Kowalski, Sellner

Turniej finałowy MP juniorów odbędzie się boiskach Pocztowca i Akademii Wychowania Fizycznego. Do decydującej batalii zakwalifikowało się osiem najlepszych drużyn w eliminacjach. Losowanie nie było specjalnie pomyślne dla toruńskich laskarzy, którzy trafili do grupy II z Pocztowcem Poznań, LKS Rogowo i Start Gniezno. Nie przez przypadek okrzyknięto to zestawienie grupą śmierci, bo w eliminacjach zmierzy się trzech medalistów z poprzedniego sezonu (Gąsawa, Pomorzanin i Start), Pocztowiec to z kolei mistrz Polski sezonów 2005 i 2006. Wiadomo już, że dla jednej z tych drużyn zabraknie w tym roku miejsca nawet w półfinale. W grupie I zmierzą się Gąsawa, Ósemka Tarnowskie Góry, Warta Poznań i UKS Pobiedziska Letnisko.

Trener Andrzej Makowski liczy mimo wszystko na walkę o czołowe miejsca. Do swojej dyspozycji będzie miał połączne siły klubów z Torunia i Łubianki. W eliminacjach Pomorzanin musiał jednak uznać wyższość rywali z Pałuk. Czy rewanż w turnieju finałowym będzie udany? - Losowanie nie było szczęśliwe, ale pojedziemy powalczyć o medale. Sytuacja kadrowa także nie jest łatwa. Kilku zawodników zrezygnowało ze sportu, przepisy zabraniają korzystania z juniorów młodszych i w efekcie będę miał tylko trzech zmienników z pola w turnieju finałowy - przyznaje szkoleniowiec.

Pomorzanin dziś rozegra aż dwa mecze: przed południem zmierzy się z Rogowem, wieczorem natomiast ze Startem, w piątek zakończy eliminacje w grupie pojedynkiem z Pocztowcem. Jeżeli torunianie zajmą jedno z dwóch czołowych miejsc, to w sobotę czeka ich półfinał. Mecze o medale zaplanowano na niedzielę.

Atutami naszego zespołu powinna być trójka kadrowiczów: Łukasz Domachowski, Michał Nowakowski i Krystian Makowski. Problem w tym, że dopiero we wtorek wrócili z mistrzostwa świata w Singapurze i muszą poradzić sobie ze zmianą strefy czasowej. - Być może Łukasz zamiast na bramce zagra tym razem w polu. Próbowaliśmy już wcześniej takiego rozwiązania i w jakiś sposób pomogłoby szczupłej kadrze. Zwłaszcza pierwszego dnia mistrzostw, gdy zagramy dwa mecze - uważa trener Makowski.

Pomorzanin broni srebra sprzed roku, wtedy w finale musiał uznać wyższość Startu. Ostatnie mistrzostwo Polski padło łupem torunian w 2007 roku. W sumie nasz zespół na podium MP juniorów stawał aż 21 razy, w tym 11 razy na najwyższym. W latach 1989-92 jako jedyny klub w historii triumfował w tych rozgrywkach cztery razy. =

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska