Mecz trwał 2 godziny i 21 minut. W tym czasie Polak zaserwował 12 asów, przy 11 rywala. W pierwszym secie Hubert Hurkacz miał aż siedem breakpointów, ale Kanadyjczyk wszystkie obronił, a w odpowiednim momencie sam przełamał serwis wrocławianina. Polak, choć przegrał pierwszą odsłonę, grał dobrze i konsekwentnie. Hurkacz ostatecznie przełamał rywala w drugim secie przy stanie 3:2.
ZOBACZ TEŻ:
Ten gem nakręcił 24-letniego tenisistę z Wrocławia. Polak pewnie wygrał drugiego seta. W trzecim obaj panowie wykorzystywali swój serwis, więc do rozstrzygnięcia rywalizacji potrzebny był tie-break. W nim więcej sił i koncentracji zachował Polak i pokonał wyżej rozstawionego przeciwnika.
W ćwierćfinale Hurkacz zmierzy się z piątym na świecie Grekiem Stefanosem Tsitsipasem.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
