https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

I na Pałukach powszedni w górę

Podwyżki cen pieczywa ma już za sobą  Spółdzielnia "Rolnik" w Żninie.- Pierwszą  wprowadziliśmy we wrześniu ubiegłego roku.  Była ona spowodowana głównie podwyżką cen  suriowca. Druga podwyżka miała miejsce 11  stycznia - poinformował prezes "Rolnika"  Grzegorz Smytry. Na zdjęciu wypiek chleba w  piekarni "Rolnik".
Podwyżki cen pieczywa ma już za sobą Spółdzielnia "Rolnik" w Żninie.- Pierwszą wprowadziliśmy we wrześniu ubiegłego roku. Była ona spowodowana głównie podwyżką cen suriowca. Druga podwyżka miała miejsce 11 stycznia - poinformował prezes "Rolnika" Grzegorz Smytry. Na zdjęciu wypiek chleba w piekarni "Rolnik". Michał Woźniak
W większości piekarni naszego regionu ceny pieczywa na razie nie pójdą w górę. Jednak, jak informują piekarze, widmo ewentualnych podwyżek jest bardzo realne. Więcej za pieczywo płacimy już w "Rolniku".

- Tak. Myślę, że w tym roku ceny pieczywa mogą pójść w górę - mówi Andrzej Erdmann, prezes GS "'Samopomoc Chłopska" w Barcinie. - Na razie nie można oszacować o ile. Wszystko zależy od podwyżek cen surowców - dodaje Wojciech Jułkowski, właściciel piekarni w Rogowie.

W podobnym tonie wypowiada się także Teresa Janus z PSS "Społem" w Żninie. - Na razie nie planujemy podwyżek. Na pewno do końca stycznia takich nie będzie. A w przyszłości? Wszystko uzależnione będzie od podwyżek cen mąki, innych surowców. Nie tylko tych do wyrobu chleba. Pod uwagę trzeba brać wszystko, na przykład ceny paliwa. Chociaż moim zdaniem najważniejsza przy ewentualnej podwyżce cen pieczywa będzie cena mąki. My mamy jeszcze zapasy - usłyszeliśmy.

Spodziewamy się...

Zapasy mąki posiada także piekarnia Mariana Mielcarza z Łabiszyna. - Podwyżka raczej będzie, ale o ile i kiedy, tego nie jestem w stanie przewidzieć, ale mam informacje, że mąka będzie drożała - powiedziała Gabriela Mielcarz.

Informacje naszej rozmówczyni potwierdza Marek Drozdowski, prezes Młyna "Wojciech" w Barcinie. - Wzrost cen mąki zależy od podwyżki ceny pszenicy. Spodziewam się, że do żniw cena pszenicy zwiększy się. To spowoduje podwyżkę cen mąki i co za tym idzie, także i pieczywa - usłyszeliśmy.

Na debecie, ani rusz

Eugeniusz Żarnowski z innej łabiszyńskiej piekarni oświadczył z kolei: - My na razie czekamy, będziemy śledzić, co będzie drożało. Myślę tu o cenach gazu, węgla. Już teraz "ajenci" z młynów sygnalizują, że będą podwyżki cen mąki. Podwyżki tych surowców spowodują automatycznie podwyżki cen naszych wyrobów. Żadna firma nie może przecież funkcjonować na debecie.

Dwa razy poszło...

Podwyżki cen pieczywa ma już za sobą Spółdzielnia "Rolnik" w Żninie. - Pierwszą wprowadziliśmy we wrześniu ubiegłego roku. Była ona spowodowana głównie podwyżką cen surowca jakim jest mąka. Druga podwyżka miała miejsce 11 stycznia - poinformował prezes "Rolnika" Grzegorz Smytry.

Tym razem głównym powodem wzrostu cen pieczywa była, wprowadzona od nowego roku, podwyżka wynagrodzenia minimalnego dla pracowników.

W tej chwili za bochenek 55 gramowy zapłacimy tu 2 zł i 5 groszy, za bochenek 1 kilogramowy wydamy z kolei 3 zł i 55 groszy. Cena bułki poznańskiej to 50 groszy.

Joanna Bejma

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska