Przedsięwzięcie zapoczątkowane zostało w Polsce w 2001 roku przez Amnesty International. Pisanie listów odbywa się raz do roku w okolicach Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka , czyli 10 grudnia.
Indywidualnie wyrażony sprzeciw przeciwko łamaniu praw człowieka ma szczególną moc - mówi Wojciech Makowski, koordynator Maratonu Pisania Listów. -
Maraton nie jest zwykłą zbiórką pieniędzy, ale konkretnym przykładem działania. Te listy są naprawdę skuteczne. Szacujemy, że nasze listy pomagają w ponad 30% przypadków, chociaż tak naprawdę nie liczby są tutaj najważniejsze, warto pisać dla uratowania nawet jednej osoby.
W tym roku listy będa pisane w obronie m.in. : katolickiego księdza ojca Alejandro Solalinde Guerra z Meksyku, który zajmuje się tworzeniem bezpiecznych miejsc dla migrantów, Mao Hengfeng, matki trójki dzieci, która była wielokrotnie aresztowana i torturowana w Chinach za swoje działania na rzecz praw kobiet oraz ofiar przymusowych eksmisji, stu Romów, siłą eksmitowanych ze swoich domów w Rumunii w 2004 roku, Su Su Nway, członkini opozycyjnej partii w Birmie, walczącej o prawa pracowników, Normy Cruz z Gwatemali, która od lat walczy o sprawiedliwość dla kobiet, które doświadczyły przemocy.
Maraton Pisania Listów odbędzie się jednocześnie w ponad 200 miejscach w całej Polsce i w 44 krajach na całym świecie. Co roku dzięki Maratonowi Pisania Listów udaje się realnie wpłynąć na poprawę sytuacji kilku bądź kilkunastu osób, których prawa człowieka zostały złamane.
We Włocławku inicjatywa będzie organizowana przez Młody Włocławek przy współpracy z Hufcem ZHP Włocławek Miasto.
