W sobotę we Włocławku doszło do dwóch różnych demonstracji, choć cel miały jeden - wyrazić sprzeciw wobec planów utworzenia Centrum Integracji Cudzoziemców w naszym mieście.
Konfederacja Włocławek zorganizowała swój protest przy fontannie na Zielonym Rynku o godzinie 13.30, natomiast Prawo i Sprawiedliwość kilkadziesiąt metrów dalej pół godziny później.
"Stop dla narzuconej imigracji we Włocławku" - tak brzmiało hasło Konfederacji Włocławek. Podczas pikiety głos zabierali mówcy związani z Konfederacją, Ruchem Narodowym i Młodzieżą Wszechpolską.
- Wszyscy jesteśmy rozgrzani z jednego powodu, a mianowicie z tego, co funduje nam obecna władza. Mówię tu o inżynierach, którymi chcą wzbogacić nasze życie kulturowo. Lecz czy tego chcemy, wiedząc, jak gnije zachód. Czy naprawdę chcemy pogrzebać 1000 lat naszego dorobku kulturowego lewicowym fanaberiom. Wmawiają nam, że to dla naszego dobra. Stop w tym kłamstwo. Drodzy państwo, przybyłem tu dziś do was z moją córeczką, która dopiero ma 2 lata. I Wiecie, co chce, żeby żyła bezpiecznie w kraju. Za który wielu Polaków oddało swoje życie. W walce o to, żebyśmy mogli dziś bez strachu poruszać się po ulicach, nie oglądając się za siebie. Proszę państwa. Niemcy zapraszają do siebie miliony uchodźców z państw obcych nam kulturowo. Mają teraz duży problem. Problem z ludźmi, którzy jak okazuje się, wcale nie chcą się asymilować, którzy stali się ogromnym problemem na Zachodzie, a teraz wmawiając nam, że jesteśmy Europejczykami. Pod przychylnością polskich elit politycznych, chcą podrzucić nam to zgniłe jajo. Ale my nie jesteśmy Europejczykami, jesteśmy w Europie, ale jesteśmy Polakami i jako suwerenny naród mamy prawo się z tym nie zgadzać. Moi drodzy dziś nasza władza wydaje grube miliony na budowę centrów integracji i będzie wydawać jeszcze więcej na utrzymanie tych osób, ale czy kładą to ze swoich kieszeni, nie, wydają nasze pieniądze, pieniądze podatników, ciężko pracujących Polaków. Tylko, czy zgadzacie się z tym, czy chcecie utrzymywać dorosłych mężczyzn w sile wieku, którzy przybywają do Europy po to, by tylko pobierać zasiłki, którzy nie szanują naszej kultury, wiary i na dodatek na siłę za przyzwoleniem tak zwanej tolerancyjnej lewicy poszerzają tylko swój islamistyczny terroryzm w Europie chrześcijańskiej. Rodacy zastanówmy się, czy naprawdę tego chcemy - padło podczas pikiety Konfederacji.
Tuż po demonstracji Konfederacji włocławskie struktury Prawa i Sprawiedliwości zorganizowały podobną pikietę. Na miejscu obecna była m.in. Joanna Borowiak, poseł na Sejm RP.
Pikieta Prawa i Sprawiedliwości przebiegała pod hasłem:
"NIE dla przymusowej relokacji migrantów, TAK dla bezpieczeństwa".
- W roku 2023 Niemcy zawrócili do Polski 24 osoby. W roku 2024 Niemcy przepchnęli do Polski aż 9 tysięcy osób. Ile będzie w roku 2025? Tego nie wie nikt - mówiła podczas pikiety Joanna Borowiak. - Mamy kwiecień, ale Polacy widzą na terenach sąsiadujących z granicą niemiecką policję niemiecką i widzą, jak są przywożeni nielegalni imigranci. Ale Niemcy nas chwalą, że Polska wykonuje wszystkie polecenia. Oni chcą się uwolnić od tego, czego sami Europie nawarzyli.
Podczas pikiety PiS skandowane były hasła:
"Imigranci - młode byki, niech wracają do Afryki"
"Imigranci, chcecie raju? Jedźcie sobie do Dubaju"
Tak było na pikietach we Włocławku:
Konfederacja oraz PiS we Włocławku przeciwko Centrum Integra...
