Minister spraw wewnętrznych podziękował 142 funkcjonariuszkom i funkcjonariuszom z komend policji w całym kraju. Wśród policjantów, którzy otrzymali nagrody ministra, znaleźli się również policjanci z garnizonu kujawsko-pomorskiego, w tym z Bydgoszczy.
Sierż. Patryk Sławiński i sierż. Wojciech Mikulski z Komisariatu Policji Bydgoszcz Śródmieście przejeżdżali obok kamienicy przy ul. Grunwaldzkiej. Zobaczyli, że z mieszkania na pierwszym piętrze wydobywa się dym. Zatrzymali się, a od lokatorów dowiedzieli, że w mieszkaniu, gdzie doszło do pożaru, może znajdować się starsza kobieta.
Policjanci weszli do mieszkania. W środku panowały trudne warunki, dlatego funkcjonariusze z pomocą latarek w telefonach w pewnym momencie odnaleźli 80-letnią, przestraszoną lokatorkę. Udało się ją bezpiecznie wyprowadzić na zewnątrz.
St.sierż. Marek Nowakowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w czasie wolnym wybrał się do jednej z galerii handlowych. W pewnym momencie zauważył, że na parkingu doszło do kłótni między dwoma mężczyznami.
W pewnym momencie jeden z nich wyjął pistolet, wyglądem przypominający prawdziwą broń.
- Policjant, pomimo, że sam nie był uzbrojony, ani nie miał innych środków przymusu, wszedł pomiędzy kłócących się i rozdzielił ich, chociaż narażał własne życie - zwraca uwagę mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.
Po zdarzeniu zabezpieczono pistolet hukowy, a napastnik usłyszał zarzuty. Okazało się, że mężczyźni byli notowani, m.in. za przestępstwa związane z przestępczością zorganizowaną.
Sierż. Kamil Więciorkowski wraz z st. sierż. Kamilą Jeziorską z Komisariatu Policji w Białych Błotach pomogli z kolei nastolatce, która próbowała targnąć się na swoje życie.
Dwaj policjanci z CBŚP i KWP w Bydgoszczy uratowali natomiast przypadkowego przechodnia.
Funkcjonariusze w czasie wolnym zauważyli na peronie Dworca PKP Toruń Wschodni osuwającego się z ławki mężczyznę.
- Natychmiast ruszyli z pomocą. Sprawdzając funkcje życiowe zorientowali się, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc lekarska - opisuje zdarzenie Monika Chlebicz.
Policjant z KWP wezwał karetkę, w tym czasie funkcjonariusz z CBŚP nie wyczuwając tętna, rozpoczął masaż serca mężczyźnie, który nie dawał oznak życia. Prowadzili je na zmianę przez policjantów, aż do momentu przyjazdu karetki.
Zobacz także wideo: Rewolucja dla kierowców. Te zmiany musisz znać
