I równie nieoczekiwanie starosta Stanisław Skaja odpowiedział, że ... należałoby się zapytać jasnowidza z Człuchowa.
Tak starosta odpowiedział na pytanie o losy Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Chojnicach Alekdandra Mrówczyńskiego. - _Czy ta szkoła będzie dalej placówką powiatową tej kadencji - _dopytywał radny.
O zakładaniu i likwidaniu
- _Nie wiem, o to należałoby zapytać jasnowidza z Człuchowa - _odpowiedział radnemu Skaja.
Wymiana zdań między samorządowcami była niecodzienna. Starosta stwierdził, że radny powinien być zorientowany, jaka jest procedura zakładania i likwidowania placówek szkolnych. - Zakładał pan pewnie niejedną szkołę - _mówił starosta. - _Choć nie likwidował jeszcze żadnej.
Skąd ta słowna utarczka? Poszło o prasowe wypowiedzi członka zarządu Marka Buzy i szefowej komisji edukacji o przyszłości tej szkoły. - Marek Buza powiedział jedynie, że trzeba się przyjrzeć przyszłości małych szkół - _mówił starosta. - _Dziwię się radzie pedagogicznej tej szkoły, że zamiast przyjść do starosty, a mam otwarty gabinet, wybiera się do radnych i posła.
Radny o majstersztyku
Od września w ZSP nr 3 uczy się 417 uczniów, czyli jest to najmniejsza pod względem liczebności szkoła ponadgimnazjalna w Chojnicach. A demografia wskazuje, że uczniów będzie w niej raczej ubywało, a nie przybywało. Jeszcze rok temu uczyło się w niej 483 uczniów.
Starosta w długiej odpowiedzi nie krył emocji, tym bardziej że radny Mrówczyński, pytając go o szkołę, zapytał również o sprzedaż warsztatów i umowę z Sopocką Szkołą Wyższą, która działa w placówce. - To był swoisty majstersztyk przygotowany na dziś - odważnie powiedział Mrówczyński.
- Te pieniądze nie poszły do niczyjej kieszeni - _mówił Skaja. - _Pieniądze zostały wykorzystane na budowę Zespołu Szkół Specjalnych w Chojnicach.
Bez zagrożenia dla szkoły
Koniec końców starosta odpowiedział jednak, że póki co nie ma żadnego zagrożenia dla szkoły. Spuentował dyskusję przewodniczący Rady Powiatu Stefan Kwiatkowski, mówiąc, że należy pamiętać, że to uczniowie, wybierając szkoły, będą decydować o losach tej, ale i innych placówek. A starosta, odnosząc się do słów o ewentualności zmiany prowadzącego szkołę, odpowiedział: A nawet gdyby był jakiś inny organ prowadzący szkołę, to co? To nie jest tak jak kiedyś, komuna się skończyła.