Podobieństwa Światek i Shiffrin
Zarówno Świątek, jak i Shiffrin starają się unikać rozgłosu, mimo że obie dominują w swoich dyscyplinach. Obie rywalizują także w sporcie indywidualnym, osiągając szczyt w momencie, gdy ich legendarne poprzedniczki tenisistka Serena Williams oraz narciarka alpejska Lindsey Vonn udały się na sportową emeryturę.
Znajomość Polki i Amerykanki zaczęła się kilka lat temu, gdy polska zawodniczka przyznała, że Shiffrin jest dla niej wzorem. Później zaczęły się wymieniać komplementami i wiadomościami w mediach społecznościowych.
W piątek 21-letnia raszynianka, o sześć lat młodsza od swojej koleżanki z USA, odniosła ważne zwycięstwo nad Hiszpanką Cristiną Bucsą, awansując do 1/8 finału wielkoszlemowego Australian Open. Amerykanka natomiast kilka godzin później zajęła 4. miejsce w zawodach Pucharu Świata w Cortinie d'Ampezzo. Przy okazji odnowiła kontakt z Polką, której nigdy nie spotkała na żywo.
"Obie rywalizujemy w zawodach na całym świecie, więc jest ciężko spotkać się na żywo, ale ona zawsze mnie gdzieś zaprasza, a ja zawsze zapraszam ją. Trudno jest przerwać tę wymianę, bo obie jesteśmy bardzo zajęte" - przyznała Świątek po meczu z Bucsą.
Tenisistka podkreśla, że najbardziej ceni Shiffrin za to, jakim jest sportowcem i równocześnie jak głośno mówi o aspektach psychologicznych rywalizacji.
"Naprawdę doceniam to, co robi Mikaela. Ona jest mistrzynią. Sposób, w jaki mówi o zdrowiu psychicznym i wszystkich problemach, z którymi się zmaga. Myślę, że pomaga to również innym sportowcom lepiej zrozumieć, jak to jest być sportowcem, jakie wyzwania stoją przed nami i jak je czasami pokonać" - podkreśliła Polka.
Szacunek dla gry rywalki
Narciarka alpejska otwarcie mówiła o tym, z jak wielkimi oczekiwaniami musiała się zmierzyć tuż przed igrzyskami olimpijskimi w Pekinie jako jedna z głównych faworytek. W sześciu konkurencjach nie zdobyła wtedy żadnego medalu.
"Dobrze jest wiedzieć, że są inni ludzie, którzy czują to samo co ty. Kiedy dzielimy się naszymi przeżyciami, to pomaga innym sportowcom i generalnie innym osobom. Myślę, że każdy zmaga się z podobnymi problemami każdego dnia" - powiedziała w piątek Amerykanka po zjeździe w Cortinie d'Ampezzo.
Świątek mimo bardzo młodego wieku już została liderką światowego rankingu tenisistek i wygrała trzy turnieje wielkoszlemowe.
"Uwielbiam, jak ona gra w tenisa. Jej styl jest taki piękny. Jest jednocześnie metodyczny i piękny i przypomina mi Nadala lub Federera. Ma też niesamowitą mentalność, jeśli chodzi o tenis, o turnieje. Skupia się na właściwych rzeczach i naprawdę fajnie to widzieć. To coś, czego mogę się od niej uczyć" - przyznała Shiffrin.
Amerykańska narciarka alpejska ma na swoim koncie natomiast wyrównanie znakomitego osiągnięcia Vonn, jakim są 82. wygrane w Pucharze Świata w sezonie. Brakuje jej tylko czterech, by zrównać się z najlepszym zawodnikiem wszech czasów pod tym względem - Ingemark Stenmark miał na swoim koncie 86 zwycięstw.
"Naprawdę podoba mi się, jak radzi sobie z presją, ponieważ można by pomyśleć, że to będzie oczywiste, że pobije rekord. Czasami ciężko jest sobie z tym poradzić, gdy wszystkie oczy są zwrócone na ciebie, a ty wciąż musisz być trochę cierpliwy i twardo stąpać po ziemi, naprawdę ciężko pracować, aby to osiągnąć, ponieważ w sporcie nic nie przyjdzie za darmo" - powiedziała o Amerykance Świątek.
Świątek kolejny mecz rozegra w niedzielę z aktualną mistrzynią Wimbledonu Kazaszką Jeleną Rybakiną. Amerykańska narciarka alpejska w sobotę weźmie natomiast udział w kolejnym zjeździe w Cortinie d'Ampezzo.(PAP)
