II liga piłki nożnej: Olimpia Grudziądz - Hutnik Kraków. Zmarnowane okazje i pech bramkarza

Olimpia Grudziądz - Hutnik Kraków 0:2 (0:1)
Bramki: Kacper Górski (42 samobójcza), Marcin Wróbel (76).
Olimpia: Górski - Kobryń, Sikorski, Kostkowski - Gutowski, Frelek (56. Pałaszewski), Kurowski (84. Winsztal), Warcholak - Sopoćko (46. Papikjan), Czernij, Rychert (56. Vu Thanh).

To był kolejny ważny mecz biało-zielonych, którzy walczą o wydostanie się ze strefy spadkowej.

Po cennym remisie w Kaliszu wszyscy liczyli, że uda się zapunktować w meczu przeciwko Hutnikowi. Miejscowi rozpoczęli z animuszem i już w pierwszym kwadransie trzy razy bramkarza zespołu z Krakowa próbował zaskoczyć Konrad Gutowski.
W końcówce pierwszej połowy grudziądzanie mieli pecha. Po strzale Kamila Głogowskiego odbiła się od słupka oraz pleców Kacpra Górskiego i wpadła do bramki.

W drugiej połowie gospodarze rzucili się do odrabiania strat. Tym samym nadziewali się na kontrataki. Po jednym z nich Górski wygrał pojedynek sam na sam z Marcinem Wróblem. Niestety, w 76. minucie piłkarz Hutnika okazał się lepszy od bramkarza Oimpii. Bliski zdobycia kontaktowej bramki był Aghwan Papikjan, ale udaną interwencją popisał się bramkarz Hutnika. Tym samym porażka stała się faktem.

Zobaczcie także

W kolejnym meczu Olimpia zagra na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz.