Gra wewnętrzna Zawiszy Bydgoszcz
W piątek cała czwórka wzięła udział w grze wewnętrznej. Piłkarze pokazali się z dobrej strony, bo dostali zaproszenia na 10 stycznia 2011 roku, kiedy zawiszanie rozpoczną przygotowania do rundy wiosennej.
Trójka Charzewski, Kot i Thiakane jest znana, bo występuje w klubach regionu lub się z nich wywodzi.
Niespodzianką jest Andriejewicz. 20-letni Białorusin występował FC Baranowicze w ataku. Aktualnie jest studentem UKW. Zgłosił się do Zawiszy i kilkanaście dni trenował z zespołem. Pokazał się z dobrej strony i dostał szansę gry w wewnętrzym sparingu.
W sumie trenerzy sprawdzili dziewięciu graczy. Ta ekipa uzupełniona o Łukasza Zapałę w bramce i Pawła Ettingera w obronie uległa pierwszemu zespołowi 0:5. Jednak nie wynik był ważny, a możliwość sprawdzenia młodych, obiecujących piłkarzy. Pozostała piątka, która nie znalazła na razie uznania w oczach sztabu szkoleniowego Zawiszy, pozostaje w kręgu zainteresowań bydgoskiego klubu.
Trenerzy Zawiszy postanowili, że okres roztrenowania skończy się już w tym tygodniu. Ostatnie zajęcia przewidywane są na piątek. Wszystko z powodu zimowej aury. Przypomnijmy, że pierwotnie piłkarze mieli trenować do 10 grudnia.
Na etapie finalizacji jest ustalenie kompletnej listy sparingpartnerów w okresie przygotowawczym. Wszystko uzależnione jest od daty i miejsca zgrupowania. Przypomnijmy, że planowane jest ono w drugiej połowie lutego. W grę wchodzą dwa miejsca: Eindhoven lub Mannheim.