5 z 79
Było to już trzecie spotkanie entuzjastów listopadowego,...
fot. Iwona Woźniak

Było to już trzecie spotkanie entuzjastów listopadowego, niepodległościowego biegania. Trasa nie należała do łatwych, jednak uczestnicy podjęli wyzwanie. Po 11 kilometrach wielu z nich, ubłoconych, ale szczęśliwych, wbiegało na metę. Ten dystans najszybciej pokonał Zbigniew Kledzik z Chomiąży Szlacheckiej. Wśród pań najszybsza była Zofia Kanarkowska ze Żnina.
Sporo osób wystartowało też w biegu na 5 km oraz marszu z kijkami na tym samym dystansie.
Popularnością cieszył się bieg rodzinny na odcinku niecałych 2 km.
Atrakcją imprezy była adoptowana ze schroniska na Paluchu Tunia, której właściciel apelował, byśmy zamiast kupować zwierzaki, dawali im szczęście, biorąc je ze schroniska.
Wydarzenie uatrakcyjniły grupy rekonstrukcyjne. Organizatorzy zapewnili wszystkim gorącą grochówkę przygotowaną przez Stanisława Maciejewskiego, poczęstowali też owocami i marcińskimi rogalami. Uczestnicy otrzymali niepodległościowe medale, a najlepsi dodatkowo puchary i nagrody rzeczowe.
Głównym sponsorem imprezy i głównym prowadzącym był Wojciech Szczęsny, wspomagany przez członków Stowarzyszenia Wierzba i Stowarzyszenie Sympatyków Gąsawy. Bieg zabezpieczali ratownicy medyczni i strażacy z OSP Gąsawa.
Puchar dla Mateusza Langowskiego - najlepszego zawodnika biegu na 5 km z gminy Gąsawa ufundował wójt Błażej Łabędzki.
Zarówno gościem reprezentującym samorząd powiatowy jak i uczestnikiem biegu na 5 km był wicestarosta Andrzej Hłond.

6 z 79
Było to już trzecie spotkanie entuzjastów listopadowego,...
fot. Iwona Woźniak

Było to już trzecie spotkanie entuzjastów listopadowego, niepodległościowego biegania. Trasa nie należała do łatwych, jednak uczestnicy podjęli wyzwanie. Po 11 kilometrach wielu z nich, ubłoconych, ale szczęśliwych, wbiegało na metę. Ten dystans najszybciej pokonał Zbigniew Kledzik z Chomiąży Szlacheckiej. Wśród pań najszybsza była Zofia Kanarkowska ze Żnina.
Sporo osób wystartowało też w biegu na 5 km oraz marszu z kijkami na tym samym dystansie.
Popularnością cieszył się bieg rodzinny na odcinku niecałych 2 km.
Atrakcją imprezy była adoptowana ze schroniska na Paluchu Tunia, której właściciel apelował, byśmy zamiast kupować zwierzaki, dawali im szczęście, biorąc je ze schroniska.
Wydarzenie uatrakcyjniły grupy rekonstrukcyjne. Organizatorzy zapewnili wszystkim gorącą grochówkę przygotowaną przez Stanisława Maciejewskiego, poczęstowali też owocami i marcińskimi rogalami. Uczestnicy otrzymali niepodległościowe medale, a najlepsi dodatkowo puchary i nagrody rzeczowe.
Głównym sponsorem imprezy i głównym prowadzącym był Wojciech Szczęsny, wspomagany przez członków Stowarzyszenia Wierzba i Stowarzyszenie Sympatyków Gąsawy. Bieg zabezpieczali ratownicy medyczni i strażacy z OSP Gąsawa.
Puchar dla Mateusza Langowskiego - najlepszego zawodnika biegu na 5 km z gminy Gąsawa ufundował wójt Błażej Łabędzki.
Zarówno gościem reprezentującym samorząd powiatowy jak i uczestnikiem biegu na 5 km był wicestarosta Andrzej Hłond.

7 z 79
Było to już trzecie spotkanie entuzjastów listopadowego,...
fot. Iwona Woźniak

Było to już trzecie spotkanie entuzjastów listopadowego, niepodległościowego biegania. Trasa nie należała do łatwych, jednak uczestnicy podjęli wyzwanie. Po 11 kilometrach wielu z nich, ubłoconych, ale szczęśliwych, wbiegało na metę. Ten dystans najszybciej pokonał Zbigniew Kledzik z Chomiąży Szlacheckiej. Wśród pań najszybsza była Zofia Kanarkowska ze Żnina.
Sporo osób wystartowało też w biegu na 5 km oraz marszu z kijkami na tym samym dystansie.
Popularnością cieszył się bieg rodzinny na odcinku niecałych 2 km.
Atrakcją imprezy była adoptowana ze schroniska na Paluchu Tunia, której właściciel apelował, byśmy zamiast kupować zwierzaki, dawali im szczęście, biorąc je ze schroniska.
Wydarzenie uatrakcyjniły grupy rekonstrukcyjne. Organizatorzy zapewnili wszystkim gorącą grochówkę przygotowaną przez Stanisława Maciejewskiego, poczęstowali też owocami i marcińskimi rogalami. Uczestnicy otrzymali niepodległościowe medale, a najlepsi dodatkowo puchary i nagrody rzeczowe.
Głównym sponsorem imprezy i głównym prowadzącym był Wojciech Szczęsny, wspomagany przez członków Stowarzyszenia Wierzba i Stowarzyszenie Sympatyków Gąsawy. Bieg zabezpieczali ratownicy medyczni i strażacy z OSP Gąsawa.
Puchar dla Mateusza Langowskiego - najlepszego zawodnika biegu na 5 km z gminy Gąsawa ufundował wójt Błażej Łabędzki.
Zarówno gościem reprezentującym samorząd powiatowy jak i uczestnikiem biegu na 5 km był wicestarosta Andrzej Hłond.

8 z 79
Było to już trzecie spotkanie entuzjastów listopadowego,...
fot. Iwona Woźniak

Było to już trzecie spotkanie entuzjastów listopadowego, niepodległościowego biegania. Trasa nie należała do łatwych, jednak uczestnicy podjęli wyzwanie. Po 11 kilometrach wielu z nich, ubłoconych, ale szczęśliwych, wbiegało na metę. Ten dystans najszybciej pokonał Zbigniew Kledzik z Chomiąży Szlacheckiej. Wśród pań najszybsza była Zofia Kanarkowska ze Żnina.
Sporo osób wystartowało też w biegu na 5 km oraz marszu z kijkami na tym samym dystansie.
Popularnością cieszył się bieg rodzinny na odcinku niecałych 2 km.
Atrakcją imprezy była adoptowana ze schroniska na Paluchu Tunia, której właściciel apelował, byśmy zamiast kupować zwierzaki, dawali im szczęście, biorąc je ze schroniska.
Wydarzenie uatrakcyjniły grupy rekonstrukcyjne. Organizatorzy zapewnili wszystkim gorącą grochówkę przygotowaną przez Stanisława Maciejewskiego, poczęstowali też owocami i marcińskimi rogalami. Uczestnicy otrzymali niepodległościowe medale, a najlepsi dodatkowo puchary i nagrody rzeczowe.
Głównym sponsorem imprezy i głównym prowadzącym był Wojciech Szczęsny, wspomagany przez członków Stowarzyszenia Wierzba i Stowarzyszenie Sympatyków Gąsawy. Bieg zabezpieczali ratownicy medyczni i strażacy z OSP Gąsawa.
Puchar dla Mateusza Langowskiego - najlepszego zawodnika biegu na 5 km z gminy Gąsawa ufundował wójt Błażej Łabędzki.
Zarówno gościem reprezentującym samorząd powiatowy jak i uczestnikiem biegu na 5 km był wicestarosta Andrzej Hłond.

Pozostało jeszcze 70 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Zobacz również

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun