Zobacz wideo: Kolejne luzowanie obostrzeń. Zobacz, co się zmieni!
ELANA TORUŃ - RADUNIA STĘŻYCA 0:1 (0:1)
Bramka: Dawid Retlewski (27).
ELANA: Haluch - Furtak, Kowalski, Munoz, Niemiec (60. Rak) - Szczyrba (84. W. Pisarek), Kryszak, Jóźwicki (90.+2. Jarzec), Lenkiewicz - D. Pisarek (84. Stawski), Antkowiak.
W pierwszych minutach torunianie dali się zepchnąć na swoją połowę, ale od około 20. minuty zaczęli grać odważniej. To wykorzystali rywale, którzy wyszli z kontratakiem. Dawid Retlewski podciągnął z piłkę pod linię pola karnego i uderzył po ziemi. Bramkarz Elany był bez szans na skuteczną obronę.
ZOBACZCIE TAKŻE
W 39. minutę boisko musiał opuścić Paweł Wojowski. Kapitan Raduni zobaczył drugą żółtą kartkę za wymuszenie rzutu karnego. Pierwsze upomnienie otrzymał za faul.
Po chwili bramkę zdobył Michał Szczyrba, ale sędzia go nie uznał, bo zawodnik Elany był na pozycji spalonej.
Jeszcze w samej końcówce kąśliwym strzałem popisał się Dominik Lenkiewicz, ale bramkarz Raduni odbił piłkę.
Po przerwie torunianie prowadzili grę, ale nie potrafili poważniej zagrozić bramce rywali. Najlepsze okazje mieli Hubert Antkowiak i Łukasz Furtak. Po strzale tego pierwszego piłka przeleciała nad poprzeczką, a po uderzeniu drugiego minimalnie minęła słupek.
Torunianie zajmują piątą lokatę w tabeli.
W kolejnym meczu Elana zagra w sobotę na wyjeździe ze Świtem Skolwin.
