W poniedziałkowym wydaniu "Gazety Pomorskiej" napisaliśmy o wzroście cen na niektórych bydgoskich basenach.
Jak nas poinformowała Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy, utrzymanie pływalni kosztuje coraz więcej, m.in. ze względu na droższe ceny mediów. - Rosnące koszty utrzymania basenów muszą mieć odzwierciedlenie w cenach biletów - tłumaczyła nam.
Dodała jednak, że na większości pływalni wysokość opłat minimalnych nie różni się od cen biletów dotychczas obowiązujących. -
Jedynie w przypadku 3 basenów minimalne opłaty wzrosły odpowiednio o: 11 , 20 i 36 procent - wyjaśniła Marta Stachowiak.
Wczoraj otrzymaliśmy wyjaśnienie, o które konkretnie pływalnie chodzi.
Okazuje się, że na basenie „Ikar” przy Szkole Podstawowej nr 65 przy ul. Duracza w Fordonie ceny wzrosły o 11 procent. Za normalny bilet (czas pływania 45 minut) trzeba teraz zapłacić 10 złotych. Poprzednio było to 9 zł.
W przypadku basenu „Perła” przy Zespole Szkół nr 19 przy ul. Grzymały Siedleckiego wzrost cen wyniósł 20 procent. Itak za bilet normalny musimy obecnie uiścić 12 złotych (czas pływania: od kasy do kasy - 60 minut). Wcześniej było to 10 złotych.
Największa podwyżka dotknęła niestety korzystających z basenu „Czwórka” przy IVLiceum Ogólnokształcącym przy ul. Stawowej na Błoniu. Tutaj ceny biletów wzrosły o 36 procent: z 11 do 15 złotych (bilet normalny, czas pływania - od kasy do kasy - 60 min.)
Wakacyjne utonięcia. Jak zapobiec tragedii?
