Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile wyciąć drzew w Parku 1000-lecia

MARIA EICHLER
Tak, tak, drzewa zbyt szybko nie rosną - na zdjęciu z miarą ogrodnik miejski Waldemar Spichalski
Tak, tak, drzewa zbyt szybko nie rosną - na zdjęciu z miarą ogrodnik miejski Waldemar Spichalski Fot. Aleksander Knitter
Nic jeszcze nie jest przesądzone i nie wiemy, jaki będzie rezultat starcia między ratuszem a ekologami w sprawie przyszłego urządzenia Parku 1000-lecia. Ale ekolodzy murem bronią drzew przed wycinką.

Przypomnijmy, ekolodzy zaprotestowali zarówno przeciwko zamysłowi wycinki ok. 350 drzew w Parku 1000-lecia, jak i przeciwko jego koncepcji opracowanej przez architekta miejskiego Andrzeja Ciemińskiego.

Uratować choćby kilka

- Nie kwestionujemy, że melioracja jest potrzebna - mówi Jan Klepin z Fundacji Ekologicznej Ziemi Chojnickiej i Zaborskiej. - Ale jednocześnie jesteśmy zdania, że można uratować jakieś drzewa. Trzeba tylko chcieć.

Zdaniem Klepina, podstawową sprawą jest to, by projekt melioracji Parku nie opierał się na koncepcji architekta miejskiego i żeby jednak uwzględnić to, że nie wszystkie wytypowane do wycinki drzewa muszą pójść pod topór.

Ekolodzy domagają się też, by zbadać, jaki wpływ będzie miała melioracja na roślinność w parku - konieczna byłaby taka ekspertyza. A po zmeliorowaniu tej przestrzeni trzeba by ją oddać w ręce architekta krajobrazu.

- Nasz ekspert Bogdan Rydzkowski podpowiada, że jest szansa na uratowanie wielu drzew, gdyby inaczej wytyczyć brzegi dodatkowych stawów - dodaje Marek Wituszyński, prezes Fundacji. - Mogłyby być bardziej postrzępione, a nie regularne, wtedy ocalimy trochę drzew.

Będą nasadzenia

Burmistrz Arseniusz Finster twierdzi, że melioracja na pewno będzie, ale też zapowiada, że może uda się oszczędzić jakieś drzewa. Ile, nie wie. Do wycinki mają iść te, które są w kolizji z kanałami lub chore. Ale będą nasadzenia - i to nie maciupkich drzewek - ale dwumetrowych, o kilkunastocentymetrowej średnicy. By zgodnie z głosami ekologów - chroniły miasto przed toksycznym smogiem.

Tymczasem w starostwie czeka wniosek o wycinkę drzew w Parku 1000-lecia, który został negatywnie zaopiniowany przez LOP. Co zrobi starosta?

Stanisław Skaja twierdzi, że podpisze wniosek o wycinkę. - Projekt został złożony zgodnie z obowiązującymi zasadami - mówi. - Braliśmy pod uwagę opinię LOP, ale nie mamy podstaw, by nie wyrazić zgody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska