https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ilu za, ilu przeciw?

Tekst i fot. Aleksander Knitter
Arseniusz Finster burmistrz Chojnic - Moim zdaniem najlepsza jest likwidacja. Będę przekonywał ludzi do tego, żeby wykupili swoje działki.
Arseniusz Finster burmistrz Chojnic - Moim zdaniem najlepsza jest likwidacja. Będę przekonywał ludzi do tego, żeby wykupili swoje działki.
Dziś o 17.00 w domu kultury działkowcy z "Metalowca" mają odpowiedzieć na pytanie czy są za przekształceniem swoich działek ogródkowych na budowlane.

Ilu za, ilu przeciw?

Będzie to kolejne spotkanie władz Chojnic z działkowcami "Metalowca". Przed wejściem działkowcy dostaną za okazaniem dowodu tożsamości kartę do głosowania. Mają odpowiedzieć, czy są za czy przeciw przekształceniu.
- Tę kartę zainteresowani wypełnią na koniec spotkania i wrzucą do urny, gdy otrzymają od nas wszystkie informacje i zadadzą nurtujące pytania - informuje burmistrz Arseniusz Finster.
Burmistrz mówi, że nie byłoby kłopotu z likwidacją, gdyby z 414 działkowców zdecydowało się na nią ok. 400. - Moim zdaniem nie może zdecydować o likwidacji zwykła większość, czyli 50 proc., bo podzielimy działkowców - mówi Finster. - Wszystko zależy więc od frekwencji. Spodziewam się ok. 90 proc. zainteresowanych. Jeżeli kogoś nie będzie, może kogoś upoważnić. My o zdanie zapytamy jednak wszystkich, więc jeśli kogoś nie będzie, dotrzemy do tej osoby.
A podczas spotkania tematów do dyskusji na pewno nie zabraknie, tym bardziej, że wszyscy zainteresowani dostali już listy od burmistrza, w których przedstawił on m.in. dokładne wyceny działek, które działkowcy będą musieli po przekształceniu wykupić. Będzie więc okazja dopytać o wyceny uzbrojenia, plan miejscowy i wszystkie inwestycje, które będzie trzeba w tym miejscu przeprowadzić i związane z tym koszty.

A jakie są stawki wykupu?

Stawka jest zróżnicowana. Jeśli działka jest skomunikowana z drogą, jej wycena wynosi 85 zł (brutto) za metr kw. Działki położone wewnątrz kompleksu mają kosztować ok. 60 zł (brutto) za metr kw. Od tego mają być odliczone nakłady poniesione przez działkowiczów na infrastrukturę - zdaniem burmistrza Arseniusza Finstera mogą one sięgać nawet 20-30 proc. Chodzi o to, że działkowicze sami sfinansowali budowę wodociągu i doprowadzenie prądu do posesji.
W piątek rano wyniki głosowania powinny być już znane.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska