Już po raz drugi ogłosiliśmy prozdrowotną akcję "GRAmy w kilogramy". Skierowana jest ona do osób, które maja nadwagę i chcą pozbyć się nadmiaru tłuszczyku, a przy okazji zarobić parę złotych. Oczywiście, chudnięcie nie odbywa się na hura. Nad wszystkim czuwają specjaliści - lekarze i dietetycy ze spółki "Solanki" Uzdrowisko Inowrocław oraz instruktorzy z siłowni "Bronx" w Inowrocławiu.
Zasada jest prosta. Wygrywa ta osoba, która przez ponad trzy tygodnie zabawy odchudzi się najbardziej i to ona otrzymuje nagrodę pieniężną, po sto złotych za każdy zgubiony kilogram. Natomiast wszyscy uczestnicy zabawy otrzymują nagrody. Przypomnijmy, że zwyciężczyni ubiegłorocznej edycji "GRAmy w kilogramy" dostała 700 zł. Jak łatwo obliczyć, w niecały miesiąc schudła o 7 kilogramów.
Stanęli na wadze
W tegorocznej edycji "GRAmy w kilogramy" uczestniczy troje inowrocławian - Magdalena Jaskulska, Dorota Gapińska i Bartosz Pietrzak. O ich udziale zdecydowali słuchacze radia i czytelnicy "Pomorskiej", którzy głosowali na kandydatów za pośrednictwem internetu oraz śląc SMS-y i kupony. - Chcę schudnąć z osiem kilo, no i oczywiście wygrać pieniądze na wakacje - usłyszeliśmy od Bartosza Pietrzaka. Z kolei Magdalena Jaskulska powiedziała nam: - To świetna zabawa. Kibicuje mi mój mąż i cała rodzina. Chciałabym w trzy tygodnie stracić dziesięć kilogramów.
Przedwczoraj uczestników zabawy spotkaliśmy w inowrocławskim uzdrowisku. Przechodzili tam badania lekarskie, byli ważeni i mierzeni. Wysłuchali też wskazówek dietetyczki na temat odpowiedniego żywienia. Na miejscu ustalali też terminy zabiegów. Z uzdrowiska cała trójka pojechała do siłowni "Bronx", by uzgodnić kalendarz spotkań z instruktorami, którzy poprowadzą zajęcia fizyczne. Wyniki zmagań z kilogramami poznamy na początku czerwca.